Znalazła sposób na "recykling prezentów". Oszczędza, a dzieci się nie orientują
Młoda mama wpadła na genialny pomysł, dzięki któremu nie musi kupować nowych prezentów dla dziecka na każdą okazję. Nagrała o tym filmik i zapytała widzów, czy ich zdaniem jej działanie jest etyczne. Większość ją poparła i wykorzystała trik w swoich domach, dzięki czemu zabawki zyskały nowe życie.
14.12.2023 14:23
Małe dzieci dostają mnóstwo prezentów przez cały rok. Są urodziny, Dzień Dziecka, święta czy wizyty znajomych, którzy przynoszą upominki. Nadmiar zabawek sprawia, że maluch nie do końca wie, czym się akurat zająć, przez co bardzo szybko się nudzi. Tiktokerka Elizabeth Longshaw przypadkowo odkryła sposób, dzięki któremu nie musi już kupować nowych prezentów, bo nowe zabawki ma zawsze pod ręką. Jej "kontrowersyjny" trik został poparty przez wielu rodziców.
Zobacz także
Ponownie wykorzystane zabawki
Elizabeth twierdzi, że w jej domu jest zbyt wiele zabawek, przez co dzieci szybko się nimi nudzą i trzeba kupować ich coraz więcej i więcej, co wydaje się błędnym kołem. Kiedy jej córka miała urodziny i dostała aż 10 prezentów, kobieta stwierdziła, że zniesie połowę z nich do piwnicy, by zrobić trochę miejsca w domu. W międzyczasie dokupowała różne zabawki na promocjach i wyprzedażach garażowych, by mieć coś dla dziecka na święta czy urodziny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wszystko lądowało w piwnicy, przez co kobieta straciła rachubę, co było kupione przez nią, a co było starym prezentem od bliskich. Kiedy przyszły święta okazało się, że zabawek jest wiele i są zupełnie pomieszane. Kobieta wybrała kilka z nich i choć jej córka widziała je kilka miesięcy wcześniej, zupełnie o nich nie pamiętała. Kobieta powtórnie wykorzystała to, co kupili inni. Początkowo czuła się z tym źle, lecz po dłuższym namyśle stwierdziła, że skoro dziecko jest zadowolone i nie pamięta, szkoda, by praktycznie nowe zabawki wylądowały w koszu.
Co na to widzowie?
Nagranie błyskawicznie rozeszło się po internecie i zdobyło milion wyświetleń. Jak się okazuje, rotacja zabawek dziecka to częsta praktyka wśród rodziców. Osoby komentujące post przyznają, że stosują ten trik od lat. Dzieci nie pamiętają zabawek, które dostały jakiś czas temu, dlatego nic nie stoi na przeszkodzie, by dać im je ponownie za jakiś czas. Istnieje bardzo małe ryzyko, że dziecko zorientuje się, że coś już kiedyś było w jego posiadaniu.
W tej sytuacji nie ma znaczenia, kto kupił prezent. Każdy dał go z własnej woli, a to, że ty wykorzystasz go za jakiś czas, nie powinno być niczym złym. Ponadto dziecko będzie dłużej się bawić zabawkami, jeśli ma ich mniej. Zbyt duży wybór sprawi, że malec nie będzie się mógł skupić na jednym przedmiocie.