Biały miś z Zakopanego ma już ponad 100 lat. Fotografowali się z nim niemieccy żołnierze
Obecnie dla wielu z nas wyjazd w góry oprócz wędrówki po szlakach kojarzy się z wizytą w Zakopanem. Trudno się dziwić skoro miasto to jest nazywane sercem i centrum Podhala. To właśnie tam grasuje miś z Krupówek. Biały miś to obecnie już kultowa postać!
06.04.2024 | aktual.: 06.04.2024 08:24
Czy mieliście kiedyś przyjemność zrobić sobie zdjęcie, na którym oprócz was widnieje miś z Zakopanego? Dawniej trudno było przejść Krupówki, jeśli nie sfotografowano się z tym charakterystycznym białym misiem. Co warto podkreślić, jego fani to zarówno dzieci jak i dorośli. Oczywiście ostatnio w całej Polsce było głośno o chytrym misiu z Zakopanego, jednak to nie o tego niedźwiadka nam chodzi. Prawdziwy biały miś jest już kultowy!
Zobacz także
Skąd się wziął biały miś w Zakopanem?
Zakopane oraz słynna ulica o nazwie Krupówki mają swój niepowtarzalny klimat. To nie tylko miejsce pełne folkloru, oscypków, gór czy pięknych widoków, ale również kwintesencja kiczu, do którego wszyscy w jakiś sposób jesteśmy przywiązani. Biały miś to fenomen. Do dziś jest pewnym symbolem Zakopanego. Zrobienie sobie z nim zdjęcia to dla wielu osób ogromna atrakcja turystyczna. Okazuje się, że prawdziwy miś z Zakopanego ma naprawdę długą historię.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miś z Krupówek swoje początki ma już w 1922 roku. Z książki "Foto z misiem", której autorką jest Barbara Caillot oraz Aleksandra Karkowska można się dowiedzieć, że na pomysł uszycia charakterystycznego stroju białego niedźwiadka wpadł znany, miejscowy fotograf. Mowa o Henryku Schabenbecku, który zamówił u kuśnierza strój uszyty z owczych skór. Miś początkowo występował na ulicy tylko na stelażu jednak po pierwszym ogromnym zainteresowaniu turystów, wreszcie postanowiono wcielić się w postać białego misia. Warto podkreślić, że bardzo szybko wielu innych fotografów skopiowało pomysł Henryka Schabenbecka i również uszyło strój polarnego misia.
Biały miś z Zakopanego ma już 102 lata
Od dekady w Zakopanem prawdziwy miś z Krupówek to pan Marek Zawadzki, który przebiera się w oryginalny strój wykonany z owczej skóry. Mężczyzna ten stara się podtrzymywać zwyczaj, który jest związany z pamiątkową fotografią w towarzystwie białego misia. W ostatnich tygodniach w mediach było jednak głośno o innym zakopiańskim przebierańcu, który swoim zachowaniem rozpętał ogólnopolską aferę. Na szczęście to nie on jest prawdziwym symbolem Krupówek.
Mimo upływu 102 lat miłośników zdjęcia z charakterystycznym misiem nadal nie brakuje. Ciekawostką jest, że podczas drugiej wojny światowej fotografowali się z tym niedźwiadkiem również niemieccy okupanci... Warto podkreślić, że oryginalny kostium misia z Zakopanego waży aż 11 kilogramów. 3 kilogramy to sama głowa. Ubierając więc taki strój do pracy, trzeba przynajmniej kilka godzin nosić na sobie duży ciężar. Dodatkowo kostium misia wcale nie jest przewiewny. Zapewne więc jest w nim potwornie gorąco. A wy macie swoją pamiątkę, na której jest uwieczniony miś z Zakopanego?
Zobacz także
Źródło: "Foto z misiem", B. Caillot, A. Karkowska; dziendobry.tvn.pl.