Prawda jest obrzydliwa. Wiemy co zrobić z jedzeniem, na którym usiadła mucha

Zastanawiałeś się kiedyś, co zrobić z jedzeniem, na którym siedziała mucha? Powszechnie wiadomo, że owady te nie należą przecież do najczystszych. Wyjaśniamy, czy muchy zakażają jedzenie i kiedy należy się go pozbyć.

Ich obecność bywa niezmiernie irytująca, gdy krążą wokół i bzyczą nam koło uszu. Ale czy muchy mogą być niebezpieczne? Oto cała prawda o tym, jak te nieznośne owady wpływają na żywność, na której chętnie siadają.

Tak, muchy zakażają jedzenie. Nie ma innej możliwości, skoro krążą w okolicy śmietników i chętnie pożywiają się zwierzęcymi odchodami. Kiedy "stołują się" w ten mało higieniczny sposób, na ich odnóża oraz brzuchy dostaje się wiele bakterii, które mogą być niebezpieczne dla zdrowia ludzi. Siadając na kawałku ciasta czy owocach, owady zostawiają na ich powierzchni patogeny. A to nie wszystko! Muchy, aby móc skosztować ludzkiego jedzenia, wypluwają na nie dużą ilość enzymów. Dzięki nim pokarm jest dla nich łatwiejszy do przyswojenia. Mało tego te irytujące owady często defekują w miejscu posiłku, co oznacza jeszcze więcej zanieczyszczeń.

Naukowcy twierdzą, że muchy domowe mogą roznosić aż 100 różnych patogenów. To ogromna ilość! Najczęściej jest to pałeczka okrężnicy (E. coli), która powoduje biegunkę. Bakterią często przenoszoną przez natrętne owady jest także salomnella enterica powodujące salmonellę, której objawy są znacznie poważniejsze, a leczenie wiąże się z koniecznością hospitalizacji. Specjaliści stwierdzili także, że muchy roznoszą gronkowca złocistego, bakterie laseczki woskowej i laseczki siennej. Nie ma żadnych badań, które wskazywałyby, jaki odsetek zatruć tymi bakteriami wynika z zakażenia pokarmów przez muchy. Amerykańscy naukowcy uważają jednak, że jest on bardzo wysoki.

Wiesz już, czy i jakimi bakteriami muchy zakażają jedzenie. Czas więc wyjaśnić, co zrobić z żywnością, na której przysiadł owad. Nie ma oficjalnych zaleceń dotyczących tego, w jakich sytuacjach należy ją wyrzucić. Wszystko zależy więc od zdrowego rozsądku i umiejętności oceny sytuacji.

• Prawdopodobnie, gdy owad na sekundę przysiądzie na jedzeniu i zostanie przegoniony, skonsumowanie posiłku nie będzie wiązało się z niebezpieczeństwem.
• Więcej wątpliwości budzi sytuacja, gdy zostawiasz jedzenie na talerzu i po powrocie do stołu zastajesz owada, który w najlepsze się nim pożywia. W takim przypadku prawdopodobnie najlepiej jest pozbyć się zawartości talerza. To samo dotyczy pokarmów, które długo stały na stole i przy którym krążyło wiele owadów (np. w czasie grillowania).
• Istnieje sposób, by uratować żywność, na której siedziała mucha. Wystarczy porządnie ją podgrzać. Prawie wszystkie patogeny zostaną zlikwidowane pod wpływem wysokiej temperatury. Wyjątkiem jest gronkowiec złocisty, którego nie zabija nawet godzinne gotowanie.