Domowy ukorzeniacz mam dosłownie za grosze. Jest niezastąpiony

Początek nowego sezonu wegetacyjnego to znakomita okazja do zadbania o swoje rośliny doniczkowe, które po zimie często nie prezentują się zbyt dobrze. Nie chodzi tutaj o ich intensywne nawożenie lub przesadzanie, ale rozmnażanie na nowe sadzonki. Do tego wcale nie potrzebujesz chemicznych specyfików, a wystarczy wiedzieć, z czego robi się ukorzeniacz. Z pewnością masz ten produkt w domu.

Rozmnażanie roślin domowych to niezwykle prosta metoda na to, aby zyskać za darmo nowe sadzonki ulubionych kwiatów. Szczególnie wiosna sprzyja temu zabiegowi, a cieplejsze temperatury oraz promienie słońca zmotywują delikatne sadzonki do wzrostu. Z pewnością zastanawiasz się, co jest najlepszym ukorzeniaczem oraz jak zrobić go samodzielnie w domu? Niewielkim nakładem pracy, czasu oraz pieniędzy można uzyskać imponujące sadzonki w niezwykle krótkim czasie.

Z pewnością przynajmniej raz odciąłeś kawałek rośliny, a następnie z ogromną nadzieją umieściłeś go w wodzie i czekałeś na pierwsze korzenie. W większości przypadków cały proces trwał długie tygodnie, a równie często nie przynosił zamierzonych rezultatów. Ten sposób to rozmnażanie wegetatywne, które jest najprostsze, ale wymaga od nas cierpliwości. Czy wtedy warto stosować ukorzeniacz?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ukorzeniacz to przyjaciel każdego roślinomaniaka, a mało kto zdaje sobie sprawę z zalet jego stosowania. Bardzo często pobrana sadzonka włożona do wody nie wytwarza korzeni, tylko zaczyna gnić. Nadmiar wody zaprasza liczne bakterie oraz choroby grzybicze, przez co nasza szczepka zaczyna marnieć. Z tego powodu roślinka potrzebuje ochrony oraz porządnego wzmocnienia, czyli ukorzeniacza. Ten specyfik zawiera w sobie multum witamin, które nie tylko wpływają na powodzenie całego zabiegu, ale także go przyśpieszają. Zamiast biec do sklepu po drogie ukorzeniacze, o wiele lepiej będzie wykonać go w domu. Z czego robi się ukorzeniacz?

Nie ma nic prostszego, a wystarczy sięgnąć po miód, który jesienią i zimą dodawaliśmy do rozgrzewających herbatek. Do ukorzenienia się roślin koniecznie musi być to miód prawdziwy, a nie sztuczny lub niewiadomego pochodzenia. Ten lepki przysmak błyskawicznie pobudzi roślinkę do wzrostu, a przy okazji ochroni ją przed gniciem oraz szkodnikami. Do zrobienia ukorzeniacza potrzebna będzie 1 łyżeczka miodu i 2 szklanki ciepłej wody. We wrzątku domowy ukorzeniacz straciłby swoje cenne właściwości.

Kiedy miodowy ukorzeniacz wystygnie, można zacząć zabieg pobudzający szczepki roślin. Wszystko, co musisz zrobić, to zanurzyć w miksturze odcięty kawałek kwiatu na kilka sekund. Dzięki temu prostemu, ale niezwykle efektywnemu trikowi masz pewność, że twoje sadzonki w krótkim czasie będą nadawać się na wiosenne rozsady. Teraz już zawsze będziesz wiedzieć, co jest najlepszym ukorzeniaczem.