Gdzie zgłosić potrącenie dzikiej zwierzyny? Zapamiętaj ten numer telefonu

Dzikie zwierzęta coraz częściej zbliżają się do naszych domów oraz dróg, przez co bardzo łatwo o tragedię. Wypadki i potrącenia saren, dzików i łosi to codzienność na wielu trasach, dlatego jako kierowcy musimy zachować szczególną ostrożność. Chwila nieuwagi może kosztować bardzo wiele, a popsuty samochód to tylko początek.

Potrącenie dzikiego zwierzęcia może zdarzyć się nawet najlepszemu kierowcy, który zawsze jeździ zgodnie z przepisami. Droga to miejsce, które jest nieprzewidywalne, tym bardziej jeśli ni stąd, ni zowąd wpadają na nią rozpędzone zwierzęta. Wtedy masz na sumieniu poranione lub zabite zwierzę, uszkodzoną karoserię, a w najgorszym przypadku pokiereszowane własne zdrowie. Mało kto wie, jak wtedy się zachować. 

W pierwszej kolejności należy opanować emocje i nie działać pod ich dyktando. Kolizja z dzikim zwierzęciem jest bardzo niebezpieczna dla twojego zdrowia i życia, a także dla pozostałych pasażerów. Do obowiązków kierowcy należy zachowanie zimnej krwi oraz sprawdzenie, czy nikt z jadących samochodem nie ma żadnych obrażeń. Dopiero wtedy należy uruchomić światła awaryjne oraz ustawić na drodze trójkąt ostrzegawczy, aby uprzedzić innych uczestników ruchu drogowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dokładny schemat postępowania reguluje artykuł 25. Ustawy o Ochronie Zwierząt, który nakłada na kierowcę konkretne obowiązki po kolizji z dzikim zwierzęciem. Taka osoba powinna udzielić zwierzęciu pomocy poprzez zawiadomienie odpowiednich służb, które opanują całą sytuację. Z pewnością niejeden kierowca po takim incydencje będzie zastanawiał się, gdzie najpierw zadzwonić. Najlepszym rozwiązaniem będzie wybór numeru alarmowego 112, który jest uniwersalny. Odbierający go dyspozytor po podaniu miejsca zdarzenia oraz uzyskanych od kierowcy informacji sam skieruje na miejsce odpowiednie służby.

Nie należy w tym czasie podchodzić do dzikiego zwierzęcia, które może być dla nas ogromnym niebezpieczeństwem. Dzik, łoś lub sarna, jeśli przeżyły kolizję, są nie mniej zestresowane całą sytuacją niż kierowca i pasażerowie. Podczas potrącenia dzikiego zwierzęcia należy powiadomić służby i czekać na ich przyjazd. Pod żadnym pozorem nie wolno uciekać z miejsca zdarzenia, ponieważ wtedy można ściągnąć na siebie poważne kłopoty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wtedy czeka cię nie tylko mandat, który może kosztować nawet 5 tysięcy złotych, ale też więzienie. Sprawa wypadku z udziałem dzikiego zwierzęcia trafi do sądu, który najczęściej wymierza niepokornym kierowcom wyrok wypłacenia nawiązki w kwocie 1 tysiąca złotych na rzecz ochrony zwierząt. Nie zapominaj też o kosztach związanych z naprawą uszkodzonego samochodu, które częściowo może pokryć ubezpieczenie AC.

Jeśli wykupiłeś tylko ubezpieczenie OC, to możesz skierować wniosek o odszkodowanie do zarządcy drogi, na której potrąciłeś dzikie zwierzę. Warto jednak przed jego złożeniem sprawdzić numer oraz oznakowanie drogi, jeśli kolizja miała miejsce na odcinku oznaczonym znakiem "A18b", to nie przysługuje ci odszkodowanie, ponieważ numer ten oznacza "uwaga zwierzęta leśne". Dla własnego dobra pozostań na miejscu kolizji i wybierz numer 112, a oszczędzisz sobie większych nerwów.