Jest żoną milionera z Dubaju. Jej życie nie zawsze jest usłane różami
"Milionerzy też mają problemy!" Tak przynajmniej twierdzi żona pewnego bogacza z Dubaju. Na swoim koncie społecznościowym wyznaje, że boryka się z kilkoma problemami i chce pokazać światu, że jej życie wcale nie jest takie idealne.
27.11.2023 11:17
Soudi to Brytyjka, która wyszła za Jamala, arabskiego milionera. Obecnie żyją w Dubaju, a jak wiemy, słynie on z luksusowych willi i wręcz niewyobrażalnie wysokich standardów życia. Jej codzienność to prezenty, eleganckie kolacje i nagrywanie na Tik Toku. Jakie w takim razie ma problemy? Nagrała o tym filmik, który jasno obrazuje, z czym się boryka.
Zobacz także
Luksusowa gospodyni domowa. Jakie problemy mają milionerzy?
Czy bogaci mają jakiekolwiek problemy? Oczywiście, że tak. Ich świat również nie jest bez skazy. Soudi zaczyna od bardzo kontrowersyjnego tematu, jakim są różnice kulturowe z jej mężem. Otóż ich kultura wymaga, by żony nie pokazywały swojej twarzy w mediach społecznościowych. W jej przypadku jest inaczej, gdyż już od samego początku kobieta otwarcie mówiła, że nie zrezygnuje z udostępniania wizerunku i zarówno on jak i jego rodzina, muszą do tego przywyknąć. Z szacunku do męża, kobieta nie nagrywa imprez rodzinnych i jego bliskich.
Drugi problem znów tyczy się męża, a konkretnie jego wolnego czasu. Jest on ciągle zajęty i nawet podczas wolnego czasu odbiera telefony i często wyjeżdża w sprawach służbowych. "Będąc żoną milionera, musisz zrozumieć, że nie zawsze będzie miał dla ciebie czas". Jej zdaniem trzeba ciągle dążyć do kontaktu i nawet jeśli mężczyzna jest na delegacji, to rozmowy przez telefon są obowiązkowym elementem ich codziennej rutyny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zawsze musisz być "idealna"
Nie ważne, jaka to pora dnia, twój wygląd i zachowanie zawsze muszą być nienaganne. Być może w pobliżu jest ktoś, kto tylko czeka na twoje potknięcie. Wyjście do restauracji czy na zakupy jest poprzedzone wielogodzinnymi przymiarkami i makijażem. Każda żona milionera musi wyglądać jak z okładki magazynu. Noszenie tych samych ubrań dwa razy i torebka z zeszłego sezonu to skreślenie w oczach elity.
W komentarzach widać dużą rozbieżność poglądową. Jedni współczują kobiecie, a dla innych jej problemy to pikuś w porównaniu z ich życiem. Z pewnością pieniądze pomagają w wielu kwestiach, lecz czy sprawiają, że czujemy się dobrze? Skoro jesteś pod ciągłym naciskiem z zewnątrz, a każdy twój ruch jest obserwowany, to jak możesz być sobą? Z relacji kobiety płynie przekonanie, że takie życie może być bardzo obciążające i nawet największe pieniądze tego świata nie są w stanie załagodzić tego bólu.