PoradyPsychologiaLepiej nie rób tego w Zaduszki. Możesz narazić się duszom schodzącym na ziemię

Lepiej nie rób tego w Zaduszki. Możesz narazić się duszom schodzącym na ziemię

To drugi dzień pamięci o naszych zmarłych, z którym od lat wiąże się wiele przesądów. Warto wiedzieć, czego wystrzegać się 2 listopada, aby nie sprowadzić na siebie kłopotów.

Duch w salonie
Duch w salonie
Źródło zdjęć: © Getty Images

02.11.2023 10:29

Zaduszki, bo o nich mowa, to nie miej ważne święto niż uroczystość Wszystkich Świętych. W tym dniu również tłumie odwiedzamy cmentarze. Wynika to z tradycji przedchrześcijańskiej i odnosi się do starosłowiańskich Dziadów, które były obchodzone właśnie 2 listopada. Nasi przodkowie wierzyli, że w tym dniu dusze zmarłych powracają ponownie na ziemię, a obowiązkiem żyjących jest zapewnić im odpowiednią pomoc.

Tego z pewnością nie wiesz o Zaduszkach

Wszyscy znamy to święto, jako czas modlitwy i zadumy. Jednak nie zawsze było ono obchodzone w ten sposób. Dawniej Słowianie obchodzili Dziady, które były nierozerwalnie związane z przesileniem wiosennym oraz jesiennym. Wierzono, że to czas siłowania się ze sobą dwóch mocy, a granica między światem żywych i umarłych zostaje zatarta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dusze zmarłych odwiedzały w ten dzień swoje rodziny oraz domy. Co ciekawe uważano, że nawiedzają one także kościoły, przez co nie wolno było się do nich zbliżać. Według ludowych wierzeń w ten dzień zmarli uczestniczyli w liturgii, a spotkanie z nimi byłoby dla żyjących niebezpieczne. Potem dusze udawały się do swoich bliskich, gdzie czekały na nie uchylone okna i drzwi, jak również nakryte potrawami stoły.

Wielu wołało zmarłych po imieniu, aby bez problemu odnaleźli oni właściwą drogę.

Czego nie robić w Zaduszki?

W tym dniu warto powstrzymać się od prac, które mogą przeszkodzić powracającym z krainy umarłych duszom. Warto pamiętać, że wykonywanie ich niosło także konsekwencje dla żywych, ponieważ mieli oni całorocznego pecha.

Dzień Zaduszny to nie tylko modlitwa i palenie zniczy na grobach
Dzień Zaduszny to nie tylko modlitwa i palenie zniczy na grobach © freepik

2 listopada wystrzegano się hałasowania, które mogłoby przestraszyć dusze. Robienie prania, sprzątanie, głośne słuchanie muzyki mogą znieważyć odwiedzających nas zmarłych. Odgłosy te są w stanie ich przestraszyć, a nawet spowodować, że zostaną uwięzieni na ziemi.

Spluwanie może mocno zdenerwować dusze zmarłych, ponieważ są w stanie się na nas za to obrazić. Nie inaczej jest z używaniem ostrych narzędzi np. noży lub nożyczek. Mogą one bowiem przeciąć drogę podróżującym zmarłym, przez co nie będą mogli odwiedzić konkretnych miejsc.

W ten dzień unikano wychodzenia z domu po zmroku oraz dalekich podróży. Minimalizowało to prawdopodobieństwo spotkania błąkających się dusz. Przesądy nie ominęły także ciężarnych, które w Zaduszki nie mogły haftować oraz szydełkować. Wynikało to z zagrożenia przed owinięciem dziecka pępowiną.

Nasi przodkowie często wystawiali na próg domów jedzenie i alkohol, aby dusze mogły się nimi posilić. Ich pojawienie się w gościnie było często słyszalne poprzez skrzypienie drzwi, podłóg, jak również stukanie.