Nie daj się skusić na promocję. Oto co kryje się w najtańszych pączkach
Tłusty czwartek już jutro! To ulubione święto wszystkich łasuchów. Część z nas zaopatrzy się w nie już dzisiaj. Markety kuszą promocjami na pączki, jednak ich skład pozostawia wiele do życzenia. Jakich pączków unikać? Wyjaśniamy.
07.02.2024 13:52
Tłusty czwartek to ulubione święto Polaków. Zaledwie jeden dzień dzieli nas od góry pączków. Nie powinniśmy ich sobie odmawiać. Zgodnie z tradycją, im więcej ich zjemy, tym szczęśliwsi będziemy w nadchodzącym roku.
Jak co roku, markety przygotowały atrakcyjne promocje na pączki. Kupując kilkanaście sztuk, można zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt złotych. Niestety, skład tych pączków pozostawia wiele do życzenia. Co tak naprawdę znajduje się w tych pączkach? Wyjaśniamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak powstają dobre pączki?
Pączki przygotowuje się na bazie ciasta drożdżowego. Mąkę łączy się z zaczynem drożdżowym, mlekiem, żółtkami, odrobiną cukru oraz odrobiną spirytusu, który ma zapobiegać nadmiernemu wchłanianiu tłuszczu podczas smażenia. Wyrośnięte ciasto smaży się na głębokim oleju o neutralnym smaku (słonecznikowym lub rzepakowym) a na końcu wypełnia się je nadzieniem.
Ze względu na podwyżki cen żywności pączki kosztują teraz ok. 6, a w niektórych piekarniach nawet 10 złotych. To naprawdę dużo, zwłaszcza jeśli musimy zaopatrzyć w nie całą rodzinę. Nic dziwnego, że tyle osób decyduje się na zakup tanich pączków z marketów. W tłusty czwartek można dorwać je za niecałe dwa złote. Skuszeni promocją nie zastanawiamy się, co tak naprawdę znajduje się w pączku. Skład niektórych łakoci można porównać się tablicy Mendelejewa.
Skład tanich pączków pozostawia wiele do życzenia
W składzie pączka powinny znajdować się: mąka, mleko, masło lub olej, cukier, drożdże oraz nadzienie. Przypatrując się składom marketowych pączków, znajdziesz w nich składniki takie jak: syrop glukozowo-fruktozowy, utwardzony tłuszcz roślinny, konserwanty, tłuszcz roślinny, emulgatory, mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych, substancje zagęszczające, olej palmowy czy nawet cytrynian sodu.
Żaden z tych składników nie jest potrzebny do przygotowania pączka. To sztuczne wypełniacze, które podbijają kaloryczność, a przy tym negatywnie wpływają na organizm i układ trawienny. Zanim kupisz pączki z marketu, zastanów się dwa razy, czy na pewno przedkładasz ilość nad jakość. Warto dołożyć kilka złotych, aby cieszyć się pysznymi pączkami bez zbędnych konserwantów.