Kładziesz nogi na desce rozdzielczej? Nie masz pojęcia, jak bardzo ryzykujesz
W czasie dalekiej jazdy samochodem każdy ma ochotę wygodnie się wyciągnąć. Niektórzy pasażerowie spokojnie znoszą trudy podróży, a inni układają nogi na desce rozdzielczej. Niestety, takie zachowanie może mieć tragiczne skutki. Najlepiej świadczą o tym zdjęcia osób, które lubiły podróżować w taki sposób.
Dlaczego nogi na desce rozdzielczej to zły pomysł?
Układ pasów bezpieczeństwa oraz poduszek powietrznych w aucie nie jest przypadkowy. Ma zapewnić nam jak najlepszą ochronę w razie wypadku. Zmieniając w jakikolwiek sposób pozycję, zmniejszasz poziom bezpieczeństwa. Dzieje się tak m.in. wtedy, kiedy kładziesz nogi na desce rozdzielczej. Takie podróżowanie jest niebezpieczne również w przypadku gwałtownego hamowania. Ponieważ nie siedzisz stabilnie na fotelu, możesz się z niego zsunąć, co może skutkować urazami, w tym uszkodzeniem kręgosłupa.
Co może się stać, kiedy trzymasz nogi na desce rozdzielczej?
Jak wspomnieliśmy, jeśli dojdzie do wypadku, a ty będziesz trzymać nogi na desce rozdzielczej, nie będziesz odpowiednio chroniony przed uderzeniem. Może być jednak jeszcze gorzej. Poduszki powietrzne wybuchają z ogromną mocą, a jedna z nich znajduje się właśnie w miejscu, w którym kładziesz stopy. Przy otwarciu poduszki twoje nogi zostaną przez nią wypchnięte z dużą siłą. Może to skutkować licznymi urazami. U osób, które podróżowały z nogami w górze, dochodziło do licznych złamań, m.in. kości udowej, a nawet urazów głowy spowodowanych uderzeniem w nią kolanami. Jak wygląda ludzki szkielet po jednym z takich urazów pokazał na TikToku fizjoterapeuta Abu Nia:
Tak kończy się trzymanie nóg na desce rozdzielczej
Przed nierozważnym zachowaniem w samochodzie ostrzegają też ofiary wypadków. Kilka lat temu głośno było o przypadku Audry Tatum, dla której jazda z nogami na desce rozdzielczej skończyła się poważnymi urazami. Wybuch poduszki powietrznej w czasie wypadku sprawił, że kobieta miała skręconą kostkę, a także złamane: kość udową, nos oraz ramię. Ból towarzyszył jej nawet kilka lat po wypadku. Tymczasem lekarze byli zgodni, że gdyby siedziała prawidłowo, nie odniosłaby żadnych poważnych obrażeń. Na Instagramie swoją historią podzieliła się także Grainne Kealy, która również miała wypadek w czasie jazdy z nogami na desce rozdzielczej. Kobieta przeszła szereg operacji (w tym neurochirurgiczną i plastyczną), była pod opieką sztabu lekarzy (w tym również dentystów i okulistów) i dopiero po 10 latach od zdarzenia w pełni wróciła do zdrowia.
