Pies godzinami siedzi przy ogrodzeniu. Powód sprawił, że stał się gwiazdą TikToka
Pewien golden retriever stał się prawdziwą gwiazdą TikToka. Pies godzinami siedzi przy bramie, czekając, aż ktoś zwróci na niego uwagę. Mogłoby się wydawać, że zwierzę jest samotne. Wiadomo jednak, że ma kochających właścicieli. Dlaczego tak długo wypatruje człowieka? Powód może zdziwić.
09.12.2023 | aktual.: 13.12.2023 10:34
Oddane, wierne, kochające. Nie zważają na wygląd, zachowanie czy zasobność portfela. Trwają u naszego boku bez względu na wszystko. Jesteśmy dla nich najważniejsi. Nic więc dziwnego, że są nazywane najlepszym przyjacielem człowieka.
Jak można się domyślić, chodzi o psy. Pewien golden retriever podbił serca użytkowników TikToka, a to wszystko przez swoje nietypowe zachowanie. Pies godzinami wypatruje ludzi i tylko czeka, aż zwróci się na niego uwagę. Nie robi tego bez powodu. Ba, wykazuje się przy tym niezwykłym sprytem i cierpliwością.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Godzinami wypatruje innych ludzi. Powód może dziwić
TikTok to najpopularniejsza aplikacja na świecie. Użytkownicy codziennie publikują na nim tysiące filmików na każdy temat. Jak można się domyśleć, te najpopularniejsze dotyczą zwierząt. W końcu nic tak nie poprawia humoru, zabawne koty czy urocze psy.
Ja’Nasha, publikująca na Tik Toku jako @platinumdeal mieszka tuż obok uroczego golden retrievera, który godzinami siedzi przy bramce. Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że wypatruje właściciela. Okazuje się jednak, że zwierzak ma kochających opiekunów, którzy spędzają z nim wiele czasu.
Przypatrując się nagraniom, można zauważyć, że pies trzyma coś w pysku. To zabawkowa piłka. Czwórnóg godzinami czeka, aż któryś przechodzeń chwyci ją i rzuci. Ja’Nasha wyznała, że pies oddaje ją bez oporu, a po rzuceniu piłeczki, w sekundę wraca pod bramkę, oczekując dalszej zabawy.
Pies stał się gwiazdką Tik Toka
Tiktokerka wyznała, że pies mógłby bawić się tak godzinami. Nigdy nie ma dość. Co zabawne, oddaje piłkę każdemu, kto podejdzie do niego bliżej. Zwierzak jest bardzo ufny i nie wykazuje żadnych oznak agresji. Nagranie zostało obejrzane ponad 200 tys. razy, a internauci nie kryli zachwytu. "Halo, nie przyjdę dzisiaj do pracy", "Gdzie mieszka ten pies? Chcę przyjść się z nim pobawić" - czytamy w komentarzach.