PoradyPodgrzewanie zimnej kawy ma sens? Barista tłumaczy

Podgrzewanie zimnej kawy ma sens? Barista tłumaczy

Komu z nas nie zdarzyło się podgrzewać zimną kawę? Mamy na urlopach macierzyńskich czy pracownicy w zakładach często podgrzewają kawę, by zyskać nieco na czasie i napić się ciepłego naparu. Czy podgrzewanie zimnej kawy zmienia jej smak? Barista nie ma co do tego żadnych wątpliwości.

Podgrzewanie zimnej kawy.
Podgrzewanie zimnej kawy.
Źródło zdjęć: © Genialne

16.04.2024 | aktual.: 26.04.2024 13:04

Podgrzewanie kawy bywa czymś naturalnym, zwłaszcza gdy nie ma czasu na parzenie kolejnego naparu. Wiele osób robi dzbanek kawy na cały dzień i jedynie odgrzewa porcjami w kuchence mikrofalowej. Ma to rację bytu, czy raczej podgrzewanie kawy to zbrodnia przeciwko esencjonalnemu naparowi? Aby to wyjaśnić, trzeba się cofnąć do samego początku obróbki ziaren kawowca.

Czy temperatura wpływa na jakość kawy?

Czy zastanawiałeś się kiedyś, jaką drogę przebyły ziarna kawy, nim trafiły do twojego ekspresu? Jeśli nie, przychodzimy z krótką ściągą. Ziarna kawy zostają zebrane z drzew i lądują w specjalnych fabrykach, gdzie poddaje się je wielu procesom prażenia. To właśnie działanie ciepła wydobywa z ziaren to, co najlepsze.

Jednak i ten proces ma swoje ograniczenia, bo zbyt długo palone ziarna stają się gorzkie, a kawa niesmaczna. Źle obrobione ziarna tracą na jakości, a napar nie smakuje już tak samo. Podczas parzenia temperatura wody jest równie istotna co jakość ziaren. Zbyt gorąca ciecz wytrąca część związków, a kawa ponownie traci na aromacie. Czy podgrzewanie zimnej kawy również wpływa na jej skład chemiczny?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podgrzewanie kawy ma sens?

Odpowiedź na to pytanie jest niejednoznaczna. Z jednej strony można odgrzać kawę, lecz jej smak nie będzie już taki sam. Dlaczego? Jak wcześniej wspomnieliśmy, podczas prażenia ziaren czy też samego parzenia powtarza się proces uwalniania kawowych kwasów, związków i olejków. Podgrzewanie to nic innego jak działanie ciepłem, a co za tym idzie, kawa znów "pracuje" i zmienia swój skład chemiczny.

Podgrzewając kawę, nie dochodzi do wytrącenia kofeiny, lecz jej smak staje się o wiele bardziej gorzki i mniej esencjonalny. Jeśli zimna kawa ci nie smakuje, a w kubku zostało jeszcze sporo naparu, możesz ją podgrzać na dwa sposoby, by jak najbardziej ograniczyć możliwość wytrącania gorzkich nut z palonych ziaren.

Podgrzewanie zimnej kawy. Jak to zrobić, by napar nie stracił smaku?

Istnieją aż dwa skuteczne sposoby na podgrzanie zimnej kawy. Szybsza i prostsza opcja, na którą decyduje się więcej osób, to odgrzewanie kawy w mikrofalówce. Najważniejsza zasada to nastawienie kuchenki mikrofalowej na średnią moc i podgrzewanie kawy maksymalnie 30 sekund. Po tym czasie warto skosztować naparu, a jeśli jest nadal zbyt zimny, wstaw go na kolejne kilkanaście sekund.

Druga opcja to odgrzanie w garnku nad ogniem. Podgrzewanie zimnej kawy powinno być możliwie jak najkrótsze, by nie doprowadzić naparu do wrzenia. Kawa nie powinna osiągnąć wyższej temperatury niż 70 stopni, bo może dojść do "spalenia kawy", co skutkuje gorzkim smakiem.

Czy istnieje jakaś kawa, jakiej nie wolno podgrzewać? Radzimy wstrzymać się z podgrzewaniem kawy z dodatkiem mleka i śmietanki. Podgrzany nabiał może się wytrącić, a w kawie będą pływać nieestetyczne kawałki ściętego nabiału. Taka kawa nie nadaje się do spożycia.

Źródło: greenplantation.pl

Źródło artykułu:Genialne.pl