Połóż na parapecie. Rano nie zobaczysz na szybach ani kropli wilgoci

Wysoki poziom wilgoci w mieszkaniu to nic dobrego. W sezonie jesienno-zimowym wilgoć osadza się na ścianach, co może doprowadzić do tego, że pojawi się na nich grzyb. Zapleśniałe ściany stanowią prawdziwe zagrożenie dla zdrowia.

Unoszące się wiązki grzybów przenikają do układu oddechowego i osadzają się na skórze. Nawet krótki kontakt z grzybem może wywołać dolegliwości takie jak katar, zapalenie zatok, ból brzucha, przewlekły ból głowy, przemęczenie czy alergie skórne. Wyjaśniamy, jak rozwiązać ten problem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Woda na szybach, wilgotny parapet, długo schnące pranie i nieprzyjemny zapach unoszący się mimo wietrzenia, to znaki wskazujące na to, że masz problem z wilgocią w mieszkaniu. Nie martw się, w sezonie jesienno-zimowym pojawia się on u większości z nas. Wiemy, jak temu zaradzić.

Zacznij od regularnego wietrzenia mieszkania, bez względu na pogodę. Okna pozostaw otwarte na co najmniej 15 minut, a przy sprzyjających warunkach pogodowych, nawet na godzinę. To najłatwiejszy i najprostszy sposób na obniżenie poziomu wilgotności.

Postaraj się nie wywieszać prania w małych pomieszczeniach. Suszarkę postaw w salonie bądź przedpokoju. Nie zapomnij o wirowaniu. Dzięki temu pranie wyschnie szybciej, a wilgoć nie będzie osadzać się na ścianach.

Jeśli jesteś właścicielem kota, z pewnością masz w domu żwirek. Żwirek zbryla się w kontakcie z wodą, co znacznie ułatwia sprzątniecie kuwety. Można wykorzystać go do "osuszania" okien. Wystarczy, że wsypiesz żwirek do niewielkiego pudełka lub starej, nieużywanej skarpetki, a następnie, położysz ją na parapecie, tuż przy oknie. Żwirek pochłonie całą wilgoć, a ty zapomnisz o mokrych szybach. Wymieniaj go przynajmniej raz w tygodniu, a jeśli szybko robi się wilgotny - raz na trzy dni.