Reguła pięciu ubrań zrobi rewolucję w szafie. Wychwalają ją projektanci

Ubrania to coś więcej niż tylko okrycie. W ten sposób wyrażamy swój styl, a nawet swoją osobowość. Kupujesz je hurtowo, a twoja szafa ugina się pod ich ciężarem? Wybór codziennej stylizacji staje się problemem? Nie musi tak być.

W ostatnim czasie dużo mówi się o regule pięciu ubrań. Co to takiego? To nic innego jak szafa kapsułowa, która sprzyja przemyślanym zakupom. Na czym polega ta reguła? Kto na niej skorzysta? Wyjaśniamy.

Moda rządzi światem. W każdym nawet najmniejszym mieście znajdują się sklepy odzieżowe. Rozwój mody doprowadził do postania tzw. fast fashion. To model biznesowy polegający na szybkiej produkcji modnych ubrań, które prezentowane są na wybiegach czy w magazynach. Tak, sieciówki należą do fast fashion. Ubrania powstają w masowych szwalniach. Pracownicy pracują kilkanaście godzin dziennie, otrzymując przy tym marne wynagrodzenie.

To jeszcze nie koniec złych wiadomości. Według raportu opublikowanego w 2023 roku przez Hot or Cool Institute produkcja ubrań ma fatalny wpływ na środowisko. Co roku tony ubrań lądują na śmietniku. Co gorsza, same szwalnie wytwarzają mnóstwo zanieczyszczeń, które wpływają bezpośrednio na atmosferę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ten samonakręcający się proces można zatrzymać. Wystarczy, że zaczniemy kupować mniej ubrań. Autorzy wspomnianego badania poradzili, aby ograniczyć się do pięciu nowych ubrań w roku. W ten sposób przestaniemy nakręcać nieetyczny biznes, a przy tym zadbamy o środowisko.

Reguła pięciu ubrań pomoże ci zachować porządek w szafie. Dzięki temu skompletujesz przemyślaną i jakościową garderobę, a także zaoszczędzisz nawet kilka tysięcy złotych w ciągu roku. Pamiętaj jednak, aby w trakcie zakupów zwrócić szczególną uwagę na jakość ubrań. Wybieraj tylko te, które są wykonane z naturalnych i wytrzymałych materiałów. Postaw na uniwersalne, ponadczasowe fasony, które nigdy nie wychodzą z mody.