Twój mężczyzna niemiłosiernie chrapie? Postaw w sypialni tę roślinę
Po ciężkim dniu kładziesz się do łóżka z myślą błogiego snu, ale zza ramienia słyszysz chrapanie męża? Ten problem dotyka wielu z nas i często bywa powodem spięć między partnerami. Na ratunek przychodzi roślina doniczkowa, która powinna znaleźć się w twojej sypialni. Jej działanie jest udowodnione przez NASA!
14.12.2023 | aktual.: 15.12.2023 08:25
Problem chrapania podczas snu to głównie domena mężczyzn, lecz zdarzają się przypadki wśród kobiet. Mimo że problem wydaje się błahy, to statystyki pokazują, że pary, które źle ze sobą sypiają, mają więcej konfliktów między sobą. Niewyspane kobiety są rozdrażnione i o wiele częściej zwracają uwagę na zachowanie partnera. Aby załagodzić ten problem, zainwestuj w ananasa w doniczce i ustaw go w sypialni. Partner przestanie uporczywie chrapać!
Roślina w sypialni uratuje twój związek!
Jeśli kiedykolwiek miałaś ochotę uciec z łóżka, bo twój partner chrapał przez pół nocy, to mamy dla ciebie idealne rozwiązanie! Według badań NASA, rośliny ananasowate produkują dużo tlenu i poprawiają jakość powietrza. Przyczynia się to do lepszego oddychania, a co za tym idzie, mniejszego wydawania dźwięków podczas snu.
Ananasa w doniczce kupisz w każdym sklepie ogrodniczym za kilkadziesiąt złotych. Jest to niewielka roślina, która na szczycie wytwarza mały owoc, który nie jest jadalny. Roślina żyje ok. 2 lata, więc ma szansę wyprodukować sporo tlenu w naszych wnętrzach. Warto ją ustawić nawet wtedy, gdy partner nie ma problemów z chrapaniem, gdyż dotlenione pomieszczenie pomaga mieć spokojniejszy sen.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skąd bierze się chrapanie?
Kiedy zapadamy w sen, gardło nieco się zwęża, a przepływające powietrze wprawia w drgania ściany dróg oddechowych. Powietrze uchodzi przez usta, a co za tym idzie, wydobywają się różne dziwne dźwięki. Niektóre osoby cierpią na przypadłość nazwaną bezdechem sennym, gdzie przepływ powietrza zostaje na chwile zablokowany. By go odblokować, ciało musi zaczerpnąć duży chaust powietrza, co wiąże się z różnymi dźwiękami.
Przyczyn chrapania jest znacznie więcej, niż nam się wydaje — zła budowa przegrody nosowej, choroby układu oddechowego, zły tryb życia, alkohol czy używki. Warto jednak pamiętać, że oddychanie ustami zamiast nosa, nie jest naturalną czynnością i niesie za sobą dużo problemów. Wysuszamy sobie gardło i krtań, mamy nieprzyjemny smak w ustach, a nasze zęby są w znacznie słabszej kondycji. Internet proponuje wiele sposobów na uaktywnienie nosa zamiast ust, a jednym z nich jest zaklejenie aparatu gębowego kawałkiem plastra opatrunkowego. Początkowo nie będzie nam wygodnie, lecz z czasem ciało przyzwyczai się do tego, że tlen pobiera się nosem, a nie buzią.