Wilki z Czarnobyla doprowadzą do przełomu w medycynie? Zadziwiły naukowców
Wilki z Czarnobyla postanowiły żyć na przekór wszystkim i zostały w strefie wykluczenia. Choć wydaje się, że zwierzęta mają tam ciężko, to w rzeczywistości jest zupełnie inna. Po latach życia w skażonym miejscu wilki stały się odporne na działanie rakotwórczych promieni.
13.03.2024 | aktual.: 13.03.2024 07:58
Wraz z wybuchem reaktora elektrowni atomowej w Czarnobylu, cała okolica stała się miejscem wykluczenia, gdzie życie nie ma prawa istnieć. Katastrofa miała miejsce w 1986 roku, lecz mimo to, ziemia w dalszym ciągu pamięta apokaliptyczny czas. Ludzie, którzy zdecydowali się tam wrócić, w większości już nie żyją, lecz dziś zajmiemy się innym istnieniem. Wilki z Czarnobyla w odróżnieniu od ludzi radzą sobie tam świetnie, a śmiertelne promieniowanie przestało na nie działać. To cud?
Wilki z Czarnobyla stały się odporne na promieniowanie radioaktywne
Kilkadziesiąt lat temu, gdy doszło do katastrofy na terenie Czarnobyla, ludzie i zwierzęta nie mieli szans ze śmiertelną dawką promieni. Czarnobyl stał się strefą wykluczenia, gdzie żywe organizmy nie miały prawa przetrwać. Z czasem jednak wszystko zaczęło się zmieniać, a dowodem na to są wilki, które po ponad 35 latach życia na skażonym terenie stały się odporne na promieniowanie. Jak to się stało? Natura zrobiła swoje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wilki z Czarnobyla wykształciły nadzwyczajne zdolności, które zaczynają inspirować naukowców i lekarzy. Być może te mutacje przyczynią się do rozwoju medycyny i walki z chorobą popromienną. Jakiś czas temu naukowcy z Uniwersytetu Princeton pod kierunkiem dr Cary Love wybrali się do strefy wykluczenia, gdzie ich uwaga skupiła się na wilkach zamieszkujących pobliskie tereny.
Wilki z Czarnobyla mają nadzwyczajną odporność
Grupa badaczy wyłowiła kilka wilków, by móc pobrać od nich próbki i wszczepić nadajniki GPS, które będą wskazywać miejsce ich pobytu na co dzień. Okazało się, że wilki codziennie przechadzały się po terenach o promieniowaniu na poziomie 11,28 milirema, a to sześciokrotność minimalnej maksymalnej dawki promieniowania dla dorosłego człowieka. Ich układ odpornościowy wykazuje zmiany, lecz zwierzęta nie cierpią na żadne choroby. Wręcz przeciwnie, są odporne na działanie promieni.
Naukowcy mają nadzieję, że dzięki badaniom odkryją zmutowany gen, który pozwala im na przetrwanie w takich warunkach. Jeśli do tego dojdzie, możliwe jest, że wiedza ta przyda się w walce z ludzkimi chorobami nowotworowymi. Być może ludzie również są w stanie stać się odporni na promienie radioaktywne jak wilki z Czarnobyla.
Póki co pojawia się tylko jeden problem, który hamuje badania – wojna w Ukrainie. Badacze nie mają możliwości na prowadzenie dalszych badań, bez dostępu do wilków z Czarnobyla jest to niezwykle trudne. Miejmy nadzieję, że w przyszłości konflikt militarny zostanie zażegnany, a naukowcy odkryją "lek" który pomoże ratować życie ludzkie.
Źródło: Inatagram @pani.geolog