Wiosenne dzieci to urodzeni liderzy. Naukowcy odkryli ciekawe fakty
Naukowcy odkryli, że dzieci urodzone na wiosnę są nieco inne od pozostałych. Cechują je dobre zdrowie, wytrzymałość i pogoda ducha. Czy to możliwe, że wiosenne dzieci mają lepszy start niż reszta? Grupa badaczy postanowiła je przebadać i doszła do niecodziennych wniosków.
Marzec, kwiecień i maj to te miesiące, gdy przyroda budzi się do życia. To właśnie wtedy na świat przychodzą młode, a zwierzęce matki zajmują się kolejnymi pokoleniami. Planując dziecko, rzadko kiedy wybieramy porę roku, kiedy ono si ę urodzi, lecz jak się okazuje, powinniśmy brać to pod uwagę. Naukowcy twierdzą, że wiosenne dzieci mają w sobie "to coś" i z reguły lepiej im się powodzi. Skąd takie wnioski?
Wiosenne dzieci to urodzeni szczęściarze
Maleństwo urodzone między marcem a majem ma sporo szczęścia. Pogoda w tym kwartale jest wyjątkowo sprzyjająca i ma realny wpływ na dziecko. Temperatury zaczynają się normować, a słońce wychodzi zza chmur. Naukowcy twierdzą, że wiosenne dzieci są bardziej optymistyczne, a potwierdza to poziom dopaminy i serotoniny we krwi. Jest o wiele wyższy niż w przypadku reszty dzieci, urodzonych w kolejnych miesiącach roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ubranka dla pieska, które zrobisz w kilka minut
Dzieci urodzone na wiosnę mają mniejszą tendencję do chorób, zwłaszcza astmy. Z czego to wynika? Choroby płuc najczęściej wywoływane są przez obecność roztoczy, a najwięcej ich jest tuż po lecie, gdy temperatura nieco się obniża, a roztocza zaczynają się rozmnażać. Po zimie ich aktywność jest o wiele niższa, co powoduje, że wiosenne dzieci mają szansę wykształcić swój układ odpornościowy bez dodatkowego obciążenia.
Wiosna to czas pylenia, a to może mieć pozytywny wpływ na dziecko. Oczywiście możliwe są alergie i problemy skórne, lecz większość dzieci uodparnia się na pyłki już po pierwszych miesiącach życia. Młody organizm uczy się już od pierwszych chwil, jak walczyć z nadmiarem alergenów.
Wiosną rodzi się najwięcej dzieci
Sięgając wiele lat wstecz, możemy zaobserwować pewną zależność, jaką jest większa ilość porodów wiosną. Dlaczego? Kiedyś zdobywanie pożywienia nie było takie łatwe, a przetrwanie zimy graniczyło z cudem. Matki musiały mieć wystarczająco dużo mleka, by wykarmić niemowlę, a jeśli same były niedożywione zimą, nie mogły tego zrobić. Dzieci planowano (o ile ktoś świadomie podchodził do tematu rodzicielstwa) na wiosnę, kiedy pogoda sprzyjała wychodzeniu na zewnątrz, a o jedzenie nie było tak ciężko.
W obecnych czasach wiosenne dzieci to w większości skutek zimowych wieczorów. Pary spędzają wtedy więcej czasu w domu, a długie wieczory doprowadzają do większej ilości zbliżeń. Prawdą jest, że zimą mamy też więcej urlopów, które również są świetną okazją do powiększenia rodziny.
Celebryci i liderzy najczęściej rodzą się wiosną
Według badań opublikowanych w czasopiśmie "Economic Letters" większość światowych liderów to osoby urodzone w marcu. Zaraz za nimi ustawia się kolejka celebrytów i polityków, którzy również są urodzeni na początku roku. Wiosenne dzieci to m.in.: Marcin Tyszka (polski fotograf), Joanna Krupa (światowa modelka i celebrytka) czy Andrzej Seweryn (aktor, reżyser i dyrektor Teatru Polskiego w Warszawie).
Możliwe, że wrodzony optymizm wiosennych dzieci nie pozwala im na rezygnowanie z planów i marzeń, a owocem tego są wspaniałe sukcesy w różnych dziedzinach. Wniosek jest jeden – warto zaplanować ciążę tak, by dziecko miało jak najlepszy start, a wiosna wydaje się wręcz idealna!