Wolała zapłacić milion, niż mieć biedną synową. Żądała ucieczki sprzed ołtarza
Mówi się, że miłość jest ślepa, a ludzie dobierają się na zasadzie przeciwieństw, które często kłują w oczy innych. Najczęściej to właśnie teściowe nie mogą zaakceptować przyszłych partnerów i partnerek swoich dzieci, przez co szukają rozmaitych sposobów na rozdzielenie zakochanych.
16.01.2024 16:22
Historia kobiety opisana przez portal "Polki.pl" pokazuje, że relacja z teściową często układa się jak po grudzie. Negatywne nastawienie to nie wszystko, z czym musiała zmierzyć się nasza szczęśliwie zakochana bohaterka. Kobieta planowała swój ślub, ale na drodze do szczęścia stanęła jej skandaliczna propozycja teściowej.
Miłość jak z bajki?
Nasza bohaterka była szczęśliwie zakochana i zaczęła planować wspólne życie ze swoim partnerem. Chłopak był niezwykle przystojnym, wykształconym i dobrym człowiekiem, co sprawiło, że od razu pokochała go bez pamięci. Poznali się przez wspólnych znajomych, a na pierwszy rzut oka nikt nie spodziewał się, że będą razem. Kobieta nie wiedziała, że jej wybranek jest z bogatego domu i kiedyś odziedziczy fortunę. Nie zależało jej na jego pieniądzach, ponieważ sama miała pracę — etat nauczycielki języka polskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przygotowania do ślubu trwały w najlepsze, a zakochana para podejmowała wszystkie decyzje wspólnie. Kobieta zabrała nawet narzeczonego do salonu sukien ślubnych, aby pomógł jej w wyborze tej jednej wyjątkowej kreacji. Nie zważała na niepoważne przesądy, ponieważ mocno wierzyła w ich głębokie i mocne uczucie. Nasza bohaterka doskonale zdawała sobie sprawę z jednej przeszkody, czyli teściowej, która nieustannie była do niej uprzedzona. Seniorka traktowała ją z góry lub kompletnie ignorowała, a co gorsza wytykała jej pracę w szkole.
Podły plan teściowej
Matka narzeczonego cały czas podważała ich wspólne decyzje oraz nie potrafiła zaakceptować zbliżającego się ślubu. Cały czas zasłaniała się dobrem oraz szczęściem ukochanego syna, przez co radziła mu poczekać z tak ważnym krokiem. Słowa teściowej niezwykle irytowały partnera kobiety i ją samą, ale musieli wytrzymać przytyki i jednocześnie postawić zdrowe granice.
Teściowa doskonale wiedziała, że jej metody nie działają, dlatego zdecydowała się na ostateczny krok. Zdawała sobie sprawę z tego, że młoda kobieta, a przyszła synowa nie jest zamożna, więc bez ogródek zaproponowała jej milion złotychtarget="_blank"> za ucieczkę sprzed ołtarza. Ta propozycja oraz zarzut przyszłej teściowej, że narzeczonej syna zależy tylko na pieniądzach, niezwykle ją uraziły, ponieważ było to podłe kłamstwo.
Kobieta opowiedziała wszystko ukochanemu, który nie był zaskoczony zachowaniem swojej matki i obiecał z nią porozmawiać. Do dnia ślubu seniorka bardzo mocno zmieniła swoje nastawienie, co wcale nie przekonało naszej bohaterki. Czy tacy ludzie, jak jej teściowa się zmieniają?
Źródło: "Polki.pl".