Wystarczą tektura i produkt z kuchni. Srebrne robaczki szybko znikną

Czy wiesz, że rybiki cukrowe to jedne z najstarszych owadów na świecie? Z czasem nauczyły się dostosowywać do nawet najbardziej skrajnych warunków życia. W naszych domach preferują głównie spiżarnie, łazienki i schowki. Jest tam ciemno, wilgotno i łatwo im zdobyć pożywienie. Mimo że rybiki są niegroźne, to mało kto chce z nimi mieszkać. Jak się ich pozbyć na dobre?

Wybierasz się nocą do toalety, a na podłodze widzisz mnóstwo uciekających robaków? To nic innego jak rybiki cukrowe, inaczej nazywane srebrzykami. Żyją praktycznie w każdym domu, a wiele osób nie ma o nich pojęcia. Bardzo dobrze się ukrywają i jedynie przypadkowe spotkania nocą są dowodem na to, że masz takich lokatorów. Większość z nas chce się ich pozbyć, lecz nie jest to wcale takie proste. Trzeba znaleźć ich gniazdo i zaaplikować odpowiednie środki, by usunąć całą kolonię.

Zasadniczo ten owad nie zagraża człowiekowi. Nie kąsa, nie brudzi ani nie roznosi chorób. Jedyny problem, jaki może powodować to żerowanie na martwej materii np. dokumentach. Rybiki jedzą resztki roślin, skrobię i celulozę, która jest głównym składnikiem papieru. Jeśli dokumenty w twoim domu nie są odpowiednio zabezpieczone, może dojść do tego, że rybiki skosztują makulatury. Kolejny minus posiadania rybików to gnieżdżenie się owadów pod tapetami, przez co mogą wygryzać klej i powodować odchodzenie materiału od ścian.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Skoro już podjąłeś decyzję, że chcesz się pozbyć owadów, musisz w pierwszej kolejności znaleźć miejsce ich pobytu. Jeśli myślisz, że to proste, to jesteś w dużym błędzie. Srebrzyki są mistrzami maskowania, dlatego odnalezienie ich w domu bywa dużym wyzwaniem. Z naszych obserwacji wynika, że okupują ciasne przestrzenie i szczeliny, w których łatwo się schować. Najlepiej poodsuwać meble i zerknąć w we wszystkie pęknięcia, jakie masz w łazience. Jeśli nie masz pojęcia, gdzie mogą być, pozostaw kilka pułapek w miejscach, gdzie najczęściej je widujesz.

W sklepach ogrodniczych można kupić gotowe środki chemiczne w postaci zasypki, która zabija rybiki. Nie kosztują wiele, lecz trzeba mieć na uwadze, że mogą być niebezpieczne dla zwierząt domowych i dzieci, które omyłkowo wsadzą je do buzi. O wiele lepiej skorzystać z domowych sposobów, których jest cała masa!

Najłatwiejsza opcja to wylanie odrobiny miodu na tekturę i pozostawienie jej na podłodze w łazience. Rybiki skuszone smacznym kąskiem będą chciały go spróbować, lecz nie spodziewają się, że miód jest klejący i nie pozwoli im uciec. Tekturę z owadami najlepiej spalić lub wyrzucić do pojemnika na odpady zmieszane. Kolejny pomysł to zmieszanie cukru pudru z boraxem w proporcji 2:1. Wysyp proszek na tekturę i pozostaw na całą noc. Rybiki zaniosą ziarnka cukru do gniazda, a chemiczny dodatek zadziała jak trucizna.

Ostatnią ciekawą propozycją jest zastosowanie zapachów, których nienawidzą owady. Rozrób z wodą nieco olejku eterycznego o zapachu lawendy, mięty lub goździków i spryskaj wszystkie kąty. Rybiki nie będą w stanie znieść zapachu i szybko wyprowadzą się z twojej toalety.