Co roku wprowadzały się do mnie myszy. Teraz mam sprej i nie weszła ani jedna

Masz myszy w domu i nie wiesz, jak się ich pozbyć? Nim rozsypiesz trutkę w pomieszczeniach, pomyśl, czy nie jest to zbyt ryzykowne. Dzieci i pupile mogą przypadkowo ją zjeść, a to może skończyć się bardzo źle. Pozbycie się małych szkodników jest proste, o ile wiesz, czym na nie zadziałać. Większość z nich nienawidzi pewnych zapachów i to właśnie te staną się twoją tajną bronią!

Zawsze obawiałam się używania trutki na myszy. Przecież wystarczy chwila nieuwagi, aby kot czy pies mógł ją zjeść. O wiele lepiej skorzystać z domowego sposobu, który łączy w sobie naturalne składniki. Taki patent nie zabije gryzoni, ale przepędzi je z domu raz na zawsze. Przygotowanie płynu ogranicza się do zmieszania dwóch substancji i rozpylenia ich w okolicach wejść. Brzmi banalnie? Wypróbuj w swoim domu.

Czy wiesz, że mysz ma bardzo wyczulony węch i to, co dla nas wydaje się ledwo wyczuwalne, dla niej jest bardzo intensywne? Ta cecha pozwala przetrwać jej w przyrodzie, gdyż za pomocą zapachu znajduje pożywnie. Właśnie dlatego tak często gryzoń pcha się do naszych domów, gdyż czuje żywność, która niezwykle go kusi.

Odstraszanie myszy przebiega w podobny sposób. Zmieszanie pewnych substancji spowoduje, że mysz nie będzie chciała przebywać w domu, który pachnie dla niej okropnie. Jedną z nich jest olejek eteryczny o mentolowym zapachu. Drugi produkt to dobrze wszystkim znany ocet. Wystarczy zmieszać łyżkę stołową olejku z filiżanką octu i popryskać progi domu. Jeśli mysz jest w środku, aplikujemy substancję we wszystkie zakamarki, tak by czuła się osaczona nieprzyjemnym zapachem.

Kolejnym sposobem na zabezpieczenie domu przed gryzoniami jest obsadzenie ogrodu wonnymi roślinami, jak lawenda, rozmaryn czy mięta. Mysz nie będzie chciała wkroczyć na taką posesję i wybierze spokojniejsze miejsce, bez intensywnych zapachów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ten trik dedykujemy farmerom, którzy mają problem z gryzoniami w stodole. Otóż trzeba je zwabić i wyłapać za jednym zamachem. Metoda jest humanitarna i nie krzywdzi zwierząt, dlatego warto ją zastosować. Potrzebujesz wiadra, kawałka przeźroczystej folii, kleju na gorąco i trochę zboża.

Do pojemnika wsyp kilka garści zboża. Na krawędzi rozprowadź klej i nałóż folię, tak by stała się napiętą membraną. Na środku narysuj kółko od kubka i przetnij je skalpelem w znak "x". Górę folii posyp ziarnami i postaw wszystko w stodole. Koniecznie dostaw podpory, po których wespną się myszy. Teraz pozostaje jedynie czekać, aż gryzonie skuszą się na ziarna i zaczną wpadać do środka przez wycięty otwór. Kiedy wyłapiesz je wszystkie, wywieź wiadro daleko od domu i wyrzuć myszy na wolność.