Zamiast na głowę, wrzucam do pralki. Uporczywy kłopot z głowy

Każdy posiadacz kota lub psa doskonale wie, że pupile pozostawiają po sobie ogromne ilości sierści, która jest dosłownie wszędzie. Szczególnie dotyczy to właścicieli ras długowłosych, które codziennie zrzucają z siebie całe garście kłaczków. Sprzątanie ich to prawdziwa zmora, ale prawdziwy problem zaczyna się, kiedy czyste pranie jest nadal nimi oblepione. Wtedy pozostaje złapać za gadżet do włosów.

Z pewnością zastanawiasz się, jakim sposobem sierść w pralce znalazła się w urządzeniu, do którego przecież nie ma dostępu twój pupil. Milusiński wcale nie musiał się tam kręcić, a wystarczy, że wrzuciłeś do bębna oblepione włosami psa lub kota ubrania czy tkaniny. Wtedy każde pranie to koszmar, któremu jednak z łatwością można zaradzić. Poznaj ten sprytny patent na kłaczki w pralce, a już nigdy nie podniosą ci ciśnienia.

Jeśli zmagasz się z problemem sierści w pralce, to doskonale wiesz, jak trudno się jej pozbyć. Standardowe odkłaczarki, triki z taśmą lub mocne strząsanie ubrań dają marne albo żadne efekty. W konsekwencji włoski nadal są mocno przyczepione do tkaniny, a ściąganie ich ręcznie zajmie masę czasu. Przez to tracisz humor i spoglądasz krzywym okiem na swoje zwierzątko, które przecież nie wrzuciło włosów do pralki umyślnie. Nie musisz się denerwować. Jeśli jesteś fanem stylizacji włosów i masz w domu jeden przedmiot, mamy dla ciebie skuteczne rozwiązanie problemu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sekret idealnie wypranego prania bez kłaczków w pralce jest prosty, a wystarczy wykorzystać do tego wałki do włosów. Każdy z nas doskonale pamięta je z kosmetyczek naszych mam i babć, które potrafiły wyczarować na nich przepiękne fryzury. Teraz i ty możesz ich użyć, aby domowym oraz szybkim sposobem całkowicie zlikwidować nieprzyjemną sierść w pralce. Ten patent nie wymaga od ciebie wiele, a przyniesie ogromną różnicę.

Wszystko, co musisz zrobić, to umieścić pranie w pralce jak zazwyczaj, a następnie wrzucić do bębna dwa wałki do włosów. Nie mogą być to termo loki lub – co gorsza –papiloty, a najzwyklejsze wałki rzepowe, które kupisz w pokaźnych zestawach za grosze. Kiedy dodasz wałki do bębna, to uruchom cykl prania i czekaj na efekt, który przejdzie twoje oczekiwania.

Nie musisz obawiać się, że ten gadżet zniszczy urządzenie, ponieważ jest całkowicie bezpieczny dla ubrań i pralki. Rzepy znajdujące się na wałkach do włosów szybko wyłapią całą sierść, która przyklei się do nich zamiast do ubrań. Dzięki temu już nigdy nie zobaczysz na pranych tkaninach nieestetycznych białych kłaczków, a wałki wystarczą ci na wiele prań. Po zakończonym cyklu wystarczy wyciągnąć je z pralki i ściągnąć z nich włosy.