Chodzisz w butach po domu? Szybko przestań to robić

Ściąganie butów u kogoś obcego to niepisana zasada, lecz w swoim domu nie zawsze jej przestrzegamy. Zimą staramy się zmieniać buty ze względu na wnoszenie zanieczyszczeń z zewnątrz, lecz latem mało kto o tym pamięta. Czy brak zmiany obuwia może mieć jakieś negatywne skutki?

W amerykańskich filmach non stop widzimy sceny, gdy ktoś po przejściu progu domu wparowuje do środka w butach. Choć dla wielu to nie do pomyślenia, to w Polsce coraz więcej osób rezygnuje ze ściągania butów i zmiany ich na kapcie. Niestety takie działanie może mieć poważne skutki w przyszłości.

Brak zmiany obuwia często tłumaczony jest wygodą, gdyż dla niektórych używanie pantofli lub chodzenie na boso jest zwyczajnie niewygodne. Trzeba wspomnieć, że brak butów jest znacznie zdrowszy dla naszych stóp, niż ciągłe uciskanie przez ciasne obuwie. Jednak wiele osób decyduje się na chodzenie po domu w tych samych butach co na zewnątrz. Choć ten nawyk wydaje się niegroźny, to trzeba przyznać, że nie niesie za sobą nic dobrego.

Istnieją aż trzy powody, przez które ściąganie butów powinno być obowiązkowe w każdym domu. Zacznijmy od najbardziej oczywistej kwestii, czyli wnoszenia brudu na czystą powierzchnię. Nasze podeszwy zbierają piasek i kurz, który następnie roznosimy po całym domu. Może to wywoływać szereg alergii, a nawet astmę oskrzelową. Warto również wspomnieć, że jeśli w domu jest małe dziecko, to podczas pierwszych podróży po podłodze ma kontakt z wszystkimi zanieczyszczeniami.

Kolejna sprawa to bakterie, które znajdują się na ulicy. Nigdy nie wiesz, kto wcześniej przechadzał się drogą, a już na pewno nie widzisz, ile milionów bakterii i wirusów znajduje się na chodniku. Zupełnie przypadkiem możesz przynieść do domu bakterię E.coli powodującą silne zatrucia pokarmowe, czy pałeczki Klebsiella pneumoniae, które mają negatywny wpływ na pęcherz moczowy. Ostatnia kwestia to toksyny, one również są niewidoczne dla oczu, a z łatwością "przyklejają" się do naszych butów. Benzyna, środki chemiczne czy opryski na rośliny — to wszystko ląduje na twojej podłodze i dywanie, jeśli nie zmieniasz butów po wejściu do domu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Według naszego systemu, żaden gospodarz nie powinien zachęcać gości do zmiany butów w swoim domu. Niemniej, czasami zdjęcie butów jest konieczne np. podczas zimowej pory, gdy obuwie z zewnątrz jest pokryte błotem i śniegiem. W takim wypadku osoba zaproszona sama powinna wpaść na pomysł, że ściągnięcie obuwia jest lepsze niż brudzenie podłogi gospodarzowi. Chodzenie w mokrych butach po domu będzie problematyczne dla obu stron. Właściciele domu powinni zaproponować zastępcze buty np. kapcie. Jeśli nie odpowiada nam noszenie cudzych pantofli, powinniśmy zabrać ze sobą swoje buty na zmianę.