Dziś Dzień Łamańców Językowych. A ty ile poziomów trudności przejdziesz?
Myślisz, że twoja dykcja i sposób mówienia jest nienaganny? W takim razie zrób test kilku najpopularniejszych łamańców językowych. Sucha szosa i król Karol to jedynie początek! Wymawianie ich w grupie ludzi najczęściej niesie z sobą dobrą zabawę, dlatego jeśli szykuje ci się jakaś impreza, zbierz chętne towarzystwo i koniecznie zabłyśnij jakimś łamańcem.
Zawody w powtarzaniu łamańców językowych to głównie zabawa dzieci, lecz dorośli również mogą z nią skorzystać. Przydaje się w długiej podróży, gdy każdy jest znużony długą drogą bez końca. Wystarczy, że powtórzysz skomplikowane zdanie najszybciej jak potrafisz. Będziesz w szoku, jak mało osób jest w stanie tego dokonać.
Coś na rozgrzewkę. Łatwe łamańce dla każdego
Wszystkie sporty wymagają rozgrzewki, nie inaczej w przypadku łamańca językowego, który dobrze wytrenuje nasz język. Na początek warto wybrać coś prostego i stopniowo podnosić poprzeczkę. Pierwsza propozycja to "Nie pieprz wieprza pieprzem Pietrze, bo bez pieprzu wieprz jest lepszy". Kolejny to znany klasyk, który najczęściej podsuwa się obcokrajowcom, którzy mierzą się z językiem polskim "W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie i Szczebrzeszyn z tego słynie".
Jak to mówią, pierwsze koty za płoty, a w tym przypadku pierwsze łamańce. Jeśli wasz język jest już rozgrzany, pora na wyższy poziom. Zacznij od "Konstantynopolitańczykowianeczki", czyli jednego słowa, które zdecydowanie potrafi przerosnąć większość z nas. Kolejny ciekawy zwrot to "Czego trzeba strzelcowi do zestrzelenia cietrzewia drzemiącego w dżdżysty dzień na drzewie?". Aby zakończyć tę rundę, warto wspomnieć jeszcze o zdaniu "Leży Jerzy na wieży i nie wierzy, że w tej wieży jest sto jeży i pięćdziesiąt jeżozwierzy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stwórz oryginalne lusterko, którego pozazdroszczą znajomi
Najtrudniejsze łamańce językowe
Pora na trzy ostatnie propozycje, które są prawdziwymi królami imprez. Jeśli ktoś je wypowie w odpowiedni sposób i z zachowaniem prędkości, należy mu się nagroda! Zacznij od krótkiego, ale zdradliwego "Pocztmistrz z Tczewa." Kolejny z nich, który potrafi związać nasz język w supeł to "Z rozentuzjazmowanego tłumu wyindywidualizował się niezidentyfikowany prestidigitator, który wyimaginował sobie samounicestwienie."
Ostatni łamaniec językowy na dziś to coś dla fanów prędkości, bo tylko w taki sposób można wypowiedzieć to zdanie, by je zaliczono: "Na wyścigach wyścigowych wyścigówek wyścigowych wyścigówka wyścigowa wyścignęła wyścigówkę wyścigową numer sześć". Kiedy zaliczysz już wszystkie łamańce, warto wypróbować je w innym języku. Angielskie zwroty bywają równie zwiadowcze, a przy tym niesamowicie zabawne, gdy ktoś próbuje je bezbłędnie wymówić. A ty masz jakieś swoje ulubione łamańce? Koniecznie daj nam znać!