NewsyGenialny patent na niesprzątających właścicieli psów. Namierzą ich po kupie

Genialny patent na niesprzątających właścicieli psów. Namierzą ich po kupie

Niesprzątanie po psie to notoryczne zachowanie właścicieli, którzy za nic mają utrzymanie czystości w miejscach publicznych. Zimą cała sprawa jest jeszcze poważniejsza, gdyż po stopnieniu śniegu przywitają nas trawniki pełne psich odchodów. Aby jakoś temu zaradzić, pojawiło się niecodzienne rozwiązanie tego problemu.

Niesprzątanie po psie jest karalne
Niesprzątanie po psie jest karalne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Petko Ninov

01.02.2024 | aktual.: 01.02.2024 08:11

Psy w przestrzeni miejskiej nie mają aż tak wielu miejsc na spacery, dlatego w jednym parku można spotkać całe mnóstwo czworonożnych przyjaciół, którzy korzystają tam m.in. z "toalety". Niesprzątanie po swoim psie jest karalne, lecz jeśli nikt nie przyłapie kogoś na gorącym uczynku, ciężko wskazać osobę winną całemu zamieszaniu. Pojawił się pewien pomysł, który od jakiegoś czasu działa w innych krajach (np. we Włoszech). Policja może dotrzeć do opiekuna na podstawie psiej kupy. Brzmi jak abstrakcja, ale ten sposób rzeczywiście działa!

Niesprzątanie po psie jest karalne!

Zgodnie z art. 4 ustawy z 13 września 1996 roku każdy właściciel czworonoga musi sprzątać jego odchody z przestrzeni publicznej. Za nieprzestrzeganie zasady grozi nawet 500 zł mandatu! Istnieją jednak dwa wyjątki. Pierwszy to psy osób niepełnosprawnych, a drugi to sytuacja, gdy psy pełnią służbę na określonym terenie. Mimo wszystko ukaranie osoby winnej temu wykroczeniu nie jest takie proste. Ciężko złapać kogoś na gorącym uczynku, a samo wskazanie palcem bez dowodów nie ma najmniejszego sensu. Już niedługo sprawy mają się zmienić na korzyść osób pokrzywdzonych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Włochy od jakiegoś czasu nakazują rejestrację DNA każdego psa. Jeśli właściciel będzie unikał tego obowiązku, grozi mu mandat o wysokości 1048 euro. Właśnie tak reaguje władza mająca dość psich kup, które uprzykrzają życie mieszkańców miast. Kiedy dojdzie do przebadania odchodów, łatwo będzie odnaleźć właściciela zarejestrowanego psa. Kara będzie na tyle dosadna, by zmusić właścicieli do sprzątania. Projekt funkcjonuje również we Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii czy Izraelu. Teraz pora na Polskę!

Gadżety, które pozwalają szybko i sprawnie posprzątać po pupilu

Istnieje kilka przydatnych sprzętów, które pomagają właścicielowi uporać się z kupą psa. Pierwszy z nich to pojemnik na woreczki jednorazowe, który doczepia się do smyczy. Dzięki temu nie ma mowy, że zapomnimy o workach na spacer. Drugi, nieco większy, to uchwyt do zbierania psich odchodów. Przydaje się osobom, które brzydzą się zbierania kup nawet przez woreczek. Uchwyt ma kształt szczypiec, które za jednym rozwarciem są w stanie zebrać wszystko z ziemi. Następnie przerzucamy nieczystości do woreczka i wyrzucamy je do najbliższego kosza. Koszt takiego gadżetu to kilkanaście złotych na aukcji internetowej. Warto z nich korzystać i pozostawić miasto czyste i przyjazne mieszkańcom.