Katecheta pokazał, jak wygląda wystawianie ocen. Zaskoczył szczerością
Koniec roku kalendarzowego to czas, gdy w szkołach zaczyna się wystawianie ocen, a co za tym idzie walka o jak najlepsze stopnie. Jednym ze stałych przedmiotów jest religia, z której również można mieć zagrożenie. Pewien ksiądz zdradził, jak wygląda podejście uczniów do przedmiotu zaraz przed końcem semestru. Wtedy każdy tańczy, jak mu zagrają.
14.12.2023 15:35
Uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych od września zdobywali oceny, które pod koniec semestru wyznaczają średnią. Niektórzy nie pracowali w należyty sposób, a konsekwencją tego jest niska ocena półroczna, a czasami nawet zagrożenie. Nie ważne czy to matematyka, polski czy właśnie religia, uczniowie robią dosłownie wszystko by podnieść stopnie. Pewien ksiądz udostępnił ciekawy filmik na TikToku, w którym dokładnie widać, jak dużą władzę ma nauczyciel, który musi wpisać oceny do dziennika.
Religia u ks. Wojciecha jest jedyna w swoim rodzaju
Ksiądz Wojciech Sobieszek prowadzi na TikToku konto @Posłuchajsobie. Jego filmiki są kojarzone głównie, z tym że duchowny ma do siebie niesamowity dystans. W realnym życiu jego postawa jest dokładnie taka sama, przez co ma poparcie wśród młodzieży, która chętnie uczęszcza na jego lekcje. Ostatnio wrzucił pewne nagranie, które stało się viralem na mediach społecznościowych. Miało ono na celu w śmieszny sposób pokazać to, co dzieje się w polskich szkołach pod koniec każdego semestru.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wystawianie ocen to nerwowy czas dla uczniów i nauczycieli. Dzieci i młodzież nie zawsze pracują systematycznie, co wiąże się z nadrabianiem zaległości w ostatnim momencie. Poprawy, odpowiedzi ustne i dodatkowe projekty nie zawsze wystarczają, a dowodem tego jest szereg zagrożeń, jakie pojawiają się każdego roku. Ksiądz postanowił zobrazować ten czas na swoim nagraniu.
"Nie będziemy tańczyć tak, jak nam ksiądz zagra!"
TikTok księdza Wojciecha pokazuje dwie sceny. Pierwsza z nich prezentuje chłopców w klasie, którzy wystawiają nogi na ławkę i mają za nic słowa księdza. Właśnie tam pojawia się napis "Nie będziemy tańczyć tak, jak nam ksiądz zagra!". Druga scena to parodia tego, jak faktycznie wygląda wystawianie ocen pod koniec roku kalendarzowego. Uczniowie tańczą, a podpis brzmi "Gdy przychodzi czas wystawiania ocen". Taka religia to prawdziwa odmiana dla tradycyjnego nauczania, gdzie zwykle duchowny jest bardzo surowy i nie popuszcza dzieciom.
Taniec ma być odzwierciedleniem tego, że nieważne, jak dumny czuje się uczeń, by zdobyć dobrą ocenę, zrobi absolutnie wszystko. Pod filmikiem pojawiło się sporo komentarzy, które miały pozytywny wydźwięk. Ludzie piszą, że taki ksiądz zachęca, by chodzić na religię, a dzieci nie czują presji z jego strony. Mężczyzna zdobył zaufanie i szacunek rodziców, którzy cieszą się, że ma dobry wpływ na ich dzieci.