Krążyły po świecie przez 4 lata. "Wędrujące dżinsy" wróciły do Polski, ale nie na długo
Akcja "wędrujące dżinsy" to genialny projekt zrzeszający fotografów z całego świata. Początek miał miejsce w Gdańsku, gdzie pewna projektantka miniaturowej odzieży dla lalek puściła w świat parę spodni, które wędrowały przez wiele krajów, aż finalnie ponownie dotarły do właścicielki. Nie oznacza to jednak, że akcja zwalnia tempo, gdyż dżinsy ponownie ruszają w obieg już pod koniec stycznia. Wraz z kolejną edycją będziemy mogli wirtualnie zwiedzić kolejne miasta na całym świecie.
11.01.2024 12:28
Joanna Fila-Staskiewicz to polska projektantka miniaturowej odzieży i to właśnie ona zapoczątkowała akcję "wędrujących dżinsów", która stała się globalnym wydarzeniem. Miniaturowe spodnie trafiają kolejno do pasjonatów fotografii lalek Barbie. Po wykonaniu sesji spodnie trafiają do kolejnej osoby, a łańcuszek trwa w najlepsze. W najbliższych dniach spodnie będą mieć sesję w Warszawie, skąd ruszą dalej w świat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miniaturowe dżinsy podbijają świat
Przez cztery lata trwania projektu, spodnie odwiedziły mnóstwo krajów na całym świecie: Brazylię, Japonię, Australię, Majorkę, Włochy, Grecję, Portugalię, Rumunię, Luksemburg, Meksyk, Hawaje, Afrykę Południową, Wielką Brytanię, Austrię, Holandię, Estonii, USA, Kanadę, Niemcy, Rosję, Francję, Szwecję i Finlandię. Dotychczas w akcji wzięło udział 39 pasjonatów fotografii lalkowej. Aktualnie spodnie przebywają u jednej z właścicielek -Izabelli Kwelli. Akcja miała już cztery edycje, a wkrótce, bo pod koniec stycznia, dżinsy ponownie wracają w obieg.
Autorki projektu wskazują, że pierwsze wydanie projektu miało na celu przybliżenie różnych zakątków świata, w których żyją fotografowie i entuzjaści lalek Barbie. Później okazało się, że projekt ma jeszcze większy potencjał, niż zakładano. Aktualnie "wędrujące dżinsy" to nic innego jak integracja fotografów z całego świata, którzy pasjonują się fotografią lalkową.
Skąd pomysł na "wędrujące dżinsy"?
Trzeba przyznać, że pomysł z wykorzystaniem miniaturowych spodni jest dość oryginalny. Autorki przyznają, że inspirację zaczerpnęły z sagi amerykańskich książek "Stowarzyszenie wędrujących dżinsów" pisarki Ann Brashares. Książki były bardzo popularne w latach dwutysięcznych, dzięki czemu powstała popularna produkcja filmowa dla nastolatek. Niektórzy do tej pory mają stare egzemplarze książek, a w internecie można wykupić film online.
Książki opisywały losy młodych dziewcząt, które podczas lata przesyłały sobie jedną parę dżinsów, w których przeżywały mnóstwo przygód. Dzięki temu spodnie były uznawane za wyjątkowe i przynoszące szczęście osobie, która je akurat nosiła. Odrodzenie tego pomysłu po dwudziestu latach było jak strzał w dziesiątkę! Miniaturowe dżinsy nie mogą być noszone przez człowieka, lecz z pewnością mają wiele przygód w trakcie wędrówek po różnych krajach. Kto wie, gdzie tym razem zawędrują.