Krokodyle reagują, kiedy słyszą płacz dzieci. Komunikat jest jeden

Krokodyle nilowe to jeden z najbardziej niebezpiecznych gatunków zwierząt na świecie. Okazuje się, że te krwiożercze gady rozpoznają dźwięk płaczących niemowląt i reagują na nie.

Waży prawie tonę, mierzy aż pięć metrów długości i może dożyć setki. Krokodyl nilowy to niezwykły drapieżnik, który nie cofnie się przed niczym. Żeruje pod wodą, godzinami skradając się po swoją ofiarę. Jej wielkość nie ma dla niego żadnego znaczenia — mniejsze połyka w całości, a większe zaciąga pod wodę, gdzie rozszarpuje kłami na mniejsze kawałki.

Badania przeprowadzone przez naukowców z Claude Bernard University Lyon wykazały, że krokodyle rozpoznają i reagują na dźwięk płaczącego dziecka. Zdaniem badaczy, niektóre reakcje samic mogą świadczyć o tym, że płacz niemowlęcia wywołuje u nich instynkt rodzicielski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niemowlęta nie potrafią mówić. Nie potrafią się poruszać. Potrzebują kogoś, kto się nimi zajmie. Swoje potrzeby komunikują za pomocą płaczu. Co ciekawe, niemowlęta posługują się kilkunastoma rodzajami płaczu, a każdy z nich oznacza coś innego. Rodzice reagują na niego błyskawicznie — nawet wtedy, kiedy wiedzą, że maluch smacznie śpi. Przedstawiciele innych ssaków odbierają go podobnie. Instynktownie czują, że niemowlę potrzebuje pomocy i robią, co mogą, aby im ją zapewnić, np. szukając pomocy wśród ludzi.

Naukowcy z Claude Bernard University Lyon postanowili sprawdzić, czy krokodyle zareagują na płacz niemowlęcia. Badanie przeprowadzono na terenie CrocoParc w Agadirze w Maroku. Obiekt znajduje się na świeżym powietrzu, a mieszka w nim aż 300 krokodyli. Po zamknięciu parku rozstawiono głośniki, z których co chwilę wydobywał się dziecięcy, zmodulowany płacz. Łącznie odtworzono aż 18 różnych dźwięków.

Większość zwierząt zareagowała zaraz po usłyszeniu pierwszego nagrania. Cześć z nich schowała się pod wodę (to znak, że krokodyl przymierza się do polowania), część wpatrywała się w głośniki, a jeszcze inne, delikatne pogryzały urządzenia, jednak nie wykazywały przy tym specjalnej agresji.

Badacze przypuszczają, że niektóre samice krokodyla nilowego reagowały na dźwięk tak, jakby słyszały własne młode. Małe krokodyle wydają z siebie dźwięki, które są zbliżone do płaczu niemowlęcia. "To, że krokodyle są tak wyczulone na płacz ludzkich dzieci w niebezpieczeństwie, może również oznaczać, że gady nasłuchują takich wezwań od bardzo długiego czasu" - czytamy w artykule opublikowanym na portalu Focus. Naukowcy podkreślili, że płacz ludzkich dzieci musi towarzyszyć gadom od zarania dziejów. Ten dźwięk jest dla nich alarmujący, bowiem zdają sobie sprawę z tego, że niewinne dziecko jest "łatwym posiłkiem".