Mówią, że to diabelska godzina. Lekarze wiedzą, dlaczego budzimy się akurat wtedy

Nocne wybudzanie się ze snu to najczęstszy koszmar, jaki przeżywamy. Najgorsze co można wtedy zrobić to sięgnąć po telefon i sprawdzić godzinę, a zazwyczaj będzie to 3:00. Ta informacja jeszcze bardziej nas rozbudzi, przez co ciężko będzie nam zasnąć. Czy zamiast snu spodziewać się wtedy zjawisk paranormalnych?

Nocne pobudki zaburzają nasz cały cykl snu, przez co potem jesteśmy niewyspani, rozdrażnieni i zmęczeni. Kolejnego dnia nie możemy na niczym się skupić, a przecież obowiązki nie będą czekać. Najgorzej jest wtedy, kiedy sytuacja ta powtarza się każdej nocy o tej samej godzinie. Nie należy wpadać w skrajne emocje lub nagle zamieniać się w przykładnego katolika, ponieważ nie tutaj leży problem.

Naszym największym wrogiem i zarazem najczęstszą przyczyną zaburzeń snu jest stres. Problemy zawodowe lub rodzinne odbijają się mocno na jego jakości oraz długości, jak również negatywnie wpływają na nasze zdrowie. Mniejsza potrzeba spania pojawia się także z wiekiem, ponieważ im człowiek starszy, tym mniej snu potrzebuje. Tryb życia również nie pozostaje bez znaczenia, a zbyt długie korzystanie z urządzeń elektronicznych skutecznie zaburza nasz zegar biologiczny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nocne pobudki mogą mieć także podłoże w chorobach, a te koniecznie należy zweryfikować z lekarzem. Tak samo jest w przypadku przyjmowanych leków, a przerywany sen jest częstym skutkiem ubocznym. Około 20 proc. populacji cierpi także na bezsenność, która objawia się w dotkliwy sposób. Czy te przyczyny mogą tłumaczyć pobudki o 3 nad ranem?

Bardzo wiele osób po wybudzeniu w środku nocy i spojrzeniu na zegarek zaczyna się denerwować, ponieważ widzi tam godzinę 3:00 lub lekko po. W kulturze utarło się, że jest to godzina duchów, zjaw, a nawet diabła, który niczym jak w najstraszniejszych horrorach czeka na nas. Taki wypływ miała na nas przede wszystkim kinematografia, ale dopomogło jej w tym chrześcijaństwo oraz numerologia i ludowe wierzenia.

Wiara w zjawiska paranormalne oraz ciche modlitwy w środku nocy nie są środkami zaradczymi, które sprawią, że z łatwością zaśniemy ponownie. O wiele lepszym rozwiązaniem będzie racjonalne i wiarygodne źródło informacji, które wyjaśni pobudki w środku nocy. Według badań naukowych, około godziny 3 nad ranem nasz organizm jest w fazie REM, co oznacza, że mamy wtedy najpłytszy sen. Zazwyczaj oddech oraz tętno przyśpieszają, przez co łatwo się budzimy.

Podczas każdej nocy mamy kilka faz snu, które statystycznie trwają po około 90 minut każdy. Na początku mamy sen płytki, potem głęboki, a na końcu znowu płytki i ten schemat powtarza się całą noc od czterech do nawet sześciu razy.