NewsyNagrywają przeklinające dzieci i wrzucają na TikToka. "Inny rodzaj rodzicielstwa"

Nagrywają przeklinające dzieci i wrzucają na TikToka. "Inny rodzaj rodzicielstwa"

Przekleństwa wychodzące z ust dzieci to inny rodzaj szoku. Dotychczas, gdy słodki malec zaczynał powtarzać wulgaryzmy, rodzice natychmiast go poprawiali, lecz ostatnio się to zmieniło. Powstał nowy wiralowy trend, który ma za zadanie pozwolenie dziecku na "wyplucie" wszystkich przekleństw, które ma w sobie. Tak wygląda nowe wychowanie dzieci.

W USA panuje nowy trend w wychowaniu. Dzieci mogą przeklinać.
W USA panuje nowy trend w wychowaniu. Dzieci mogą przeklinać.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Yelena Kan

08.02.2024 | aktual.: 08.02.2024 16:15

"Wyznania łazienkowe" to nowy trend na platformie TikTok. Rodzice zachęcają swoje dzieci do wyrzucenia wszystkich przekleństw, jakie nagromadziły się w ich głowach. Zabawa ma charakter terapeutyczny, pozwalający uwolnić się od przekleństw, których maluchy nauczyły się od osób starszych i rówieśników.

Dzieci przeklinają na wizji, a rodzice przyjmują to z uśmiechem

Wychowanie dzieci w Stanach Zjednoczonych wygląda nieco inaczej niż w Europie. Każdy rodzic wie, co najlepsze dla jego dziecka, lecz niektóre metody mogą szokować. Jedną z nich jest zezwolenie na przekleństwa, które dodatkowo są nagrywane i wrzucane do sieci. Jaki ma to sens? Otóż duża część rodziców bierze udział w trendzie, który polega na zaprowadzeniu dziecka do łazienki i pozwolenia mu na wyrzucenie wszystkich przekleństw, jakie przyjdą mu na myśl. W ten sposób dziecko może się oczyścić z wulgaryzmów, a następnie symbolicznie płucze usta wodą, by pozbyć się brzydkich słów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Reakcje rodziców na wyznania dzieci są bardzo różne. Wielu się dziwi, inni się śmieją lub kręcą głowami. Matki nie mogą uwierzyć, że ich słodkie maluchy znają aż tyle obrzydliwych wyrażeń, które z pewnością nie powinny znajdować się w słowniku kilkuletniego dziecka. Trzeba przyznać, że nie wzięły się tam znikąd, gdyż dzieci powtarzają tylko to, co wcześniej usłyszały.

Wychowanie dzieci bywa prawdziwym wyzwaniem

Reakcje innych rodziców w komentarzach pod filmikami są bardzo skrajne. Jedni chwalą to, że rodzice tak otwarcie podchodzą do kwestii przeklinania i pozwalają swoim dzieciom na używanie wulgaryzmów za swoją zgodą. Znalazło się też wielu dorosłych, którzy absolutnie nie popierają takiego wychowania i są w szoku, że ktokolwiek może stosować takie metody i piszą o "innym rodzaju rodzicielstwa".

Co człowiek to opinia, lecz trzeba przyznać, że przekleństwa były i będą dookoła nas. Mimo że my sami ich nie używamy, to nie znaczy, że nasze środowisko tego nie robi. Dzieci najczęściej nie znają znaczenia przekleństw i używają ich losowo, gdy poczują zdenerwowanie lub przypływ emocji. Ważne jest, by tłumaczyć maluchowi, co wiąże się z wypowiadaniem takich słów i dlaczego są one nieodpowiednie. Wychowanie to nie tylko miłe chwile, ale i trudne rozmowy, nauka oraz wybaczenie. Tylko w taki sposób da się zbudować trwałą i silną relację z dzieckiem.

dobre wychowaniewychowywanie dzieciwulgaryzmy