Nie zaśpij na rezurekcję. W tym roku rozpoczyna się godzinę wcześniej
Wiosna już zbliża się do nas wielkimi krokami, a w tym miesiącu zmienimy czas z zimowego na letni. Wiele osób może odczuć tę brakującą godzinę w ciągu dnia. Pobudka 31 marca wcale nie będzie przyjemna szczególnie dla katolików. O której zaczyna się rezurekcja i dlaczego możesz na nią zaspać?
Zmiana czasu z zimowego na letni to znak, że nadchodzą cieplejsze dni oraz dłuższe wieczory. Większość z nas już nie może doczekać się nocy z 30 na 31 marca, kiedy przesuniemy wskazówki zegara z godziny 2 na 3. Jeśli jesteś osobą wierzącą, to koniecznie musisz pamiętać o ustawieniu budzika w ostatnią niedzielę tego miesiąca. Kiedy jest rezurekcja i z jakiego powodu należy wyjątkowo przypilnować zmiany czasu?
Kiedy odbywa się msza rezurekcyjna?
Tegoroczna zmiana czasu z zimowego na letni pokrywa się z niezwykle ważnym świętem w kościele katolickim. Co roku zegarki przestawiamy w ostatni weekend marca, więc pewnie nikt nie będzie zaskoczony tym, co na nas czeka. Nie oznacza to jednak, że wszyscy z nas mogą spać spokojnie, a najbardziej zmianę czasu odczują katolicy. Na 31 marca przypada Wielkanoc, czyli Święto Zmartwychwstania Pańskiego, które często jest także nazywane Niedzielą Wielkanocną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kilka ciekawostek, które warto znać!
Osoby wierzące w tym dniu będą musiały pojawić się na mszach świętych, a szczególnie na tej porannej, która znana jest jako rezurekcja. Ta uroczysta liturgia zazwyczaj odbywa się o godzinie 6, ale w tym roku będzie katolikom wyjątkowo trudno na nią wstać, a co gorsza nie zaspać. Zmiana czasu sprawi, że nasze organizmy mogą nie nadążyć za świętami, ponieważ będą jeszcze znajdować się w czasie zimowym. Oznacza to, że godzinę rozpoczęcia rezurekcji odbiorą jako 5 nad ranem. Jeśli zależy ci na tym, aby pojawić się na rezurekcji to koniecznie nastaw budzik, ale też połóż się spać wcześniej.
Co to jest rezurekcja?
Z pewnością katolicy odpowiedzą na to pytanie bezbłędnie, ale przecież nie każdy z nas miał okazję wstawać rano na tę mszę świętą. Wielkanoc rozpoczyna się w zasadzie już dzień wcześniej, czyli podczas Wigilii Paschalnej, od zapalenia świecy symbolizującej zmartwychwstanie Jezusa oraz uroczystej procesji, która kończy się po północy. Ta praktyka jest obecna w wielu parafiach, ale nie uczestniczy w niej zbyt wielu wiernych, ponieważ trwa zbyt długo i kończy się w środku nocy.
Z pewnością zastanawiasz się, dlaczego rezurekcja jest rano, skoro święta trwają już od soboty. Wynika to z tradycji, ale też z wygody dla katolików. Wierni kościoła katolickiego o wiele chętniej i liczniej uczestniczą w porannej w procesji (przeniesionej z soboty), a potem w liturgii. Wtedy ogłaszają światu, że ich zbawiciel zmartwychwstał. To jednak wcale nie oznacza, że poranna pobudka na rezurekcję w Wielkanoc jest zgodna z przepisami liturgicznymi kościoła katolickiego, ponieważ powinna być w Wielką Sobotę.
Tegoroczne święta połączone ze zmianą czasu z zimowego na letni, która wcale nam ich obchodów nie ułatwią. Co gorsza, wiele osób może zaspać, a nawet pojawić się w kościele po nabożeństwie. Być może dla katolików o wiele lepszym rozwiązaniem byłoby uczestniczyć w sobotniej liturgii Wigilii Paschalnej jeszcze w czasie zimowym, niż wstawać niewyspanym na poranną rezurekcję w Wielkanoc?