Pan z serwisu zdradził, jak przygotować auto do zimy. Nie boję się o kolizję
Temperatura spada w zatrważającym tempie. Nocą panują już przymrozki, a w niektórych regionach pojawił się pierwszy śnieg. To znak, że zbliża się zima. To najgorszy czas dla kierowców, bowiem jazda autem w trakcie niesprzyjających warunków pogodowych jest niezwykle stresująca. Jak się do niej przygotować?
22.11.2023 14:04
Mróz, mżawka, śnieg czy mgła to koszmar wielu kierowców. Jazda w tracie niesprzyjających warunków pogodowych jest niezwykle stresująca. Wielu z nas obawia się, że straci panowanie nad kierownicą czy też niechcący wpadnie w poślizg. Można tego uniknąć. Wystarczy przygotować auto na zimę. Jak to zrobić? Kiedy umówić się do mechanika? Czym warto zająć się już teraz? Wyjaśniamy.
Zobacz także
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak przygotować auto do zimy?
Czy w tym roku zima znowu zaskoczyła drogowców? Na pewno bardziej zdziwieni byli kierowcy. W dniu, w którym spadł pierwszy śnieg, szturmem ruszyli do wulkanizatorów, aby być przygotowanym na ewentualne cięższe warunki na drogach. Jak więc przygotować się na nadchodzącą zimę? No właśnie — zacznij od zmiany opon z letnich na zimowe. To ostatni moment, aby umówić się do mechanika. Posiadacze opon całorocznych nie muszą się tym martwić. Przynajmniej w teorii. W praktyce modele całoroczne zużywają się znacznie szybciej. Sprawdź, czy nie pojawiły się na nich przetarcia — najlepiej jeszcze w tym tygodniu.
Równie ważne jest też ciśnienie w oponach. Jak je skontrolować? Sprawdź zalecenia producenta dotyczące poziomu ciśnienia w twoich oponach. Następnie udaj się na stację benzynową, na której znajduje się kompresor i włóż końcówkę urządzenia do zaworu. Wynik powinien pokrywać się z zaleceniami producenta. Jeśli tak nie jest, dopompuj oponę.
Sprawdź płyny w aucie. To ważniejsze, niż się wydaje
Po sprawdzeniu stanu opon i ewentualnym dopompowaniu czas na sprawdzenie stanu płynów w aucie. To najwyższy czas, aby zmienić płyn do spryskiwaczy na zimowy. Kupisz go na każdej stacji benzynowej, a nawet w niektórych marketach. Nie zwlekaj z wymianą, bowiem zimowa wersja preparatu ułatwia usuwanie szronu z szyby.
Nie można zapomnieć o płynie hamulcowym, chłodniczym, wspomagającym czy o oleju silnikowym. Pamiętasz, kiedy ostatnio je wymieniałeś? Jeśli nie masz w głowie konkretnego terminu, to znak, że trzeba zweryfikować ich stan, najlepiej jeszcze przed pierwszymi "poważnymi" mrozami. Nie lekceważ tego — nieświeże, zużyte płyny utrudniają prawidłową pracę rozrządu, a co za tym idzie, rzutują na jazdę.
Wraz z początkiem grudnia rozejrzyj się za woskiem w sprayu. Popsikaj nim nadwozie, które w kontakcie z solą i śniegiem może ulec korozji. Dostaniesz je w każdym sklepie motoryzacyjnym czy na dobrze zaopatrzonej stacji benzynowej. Na końcu upewnij się, że masz w aucie zapasowe żarówki, trójkąt ostrzegawczy i łańcuchy na opony. Po takim przygotowaniu twoje auto będzie gotowe nawet na najgorsze warunki pogodowe.