Podejrzewasz partnera o niewierność? Rozsyp brokat

W aucie partnera znalazłaś długi blond włos, mimo że sama jesteś brunetką? Twój facet dosyć często spotyka się ze swoimi "kolegami" bez ciebie? To może, lecz nie musi, oznaczać zdradę. Jeśli rozmowa na ten temat kończy się na oskarżaniu cię o wymysły nie z tego świata, a on sam nie stara ci się wyjaśnić tych zbiegów okoliczności, trzeba zadziałać na własną rękę. Kup opakowanie brokatu kosmetycznego i sprawdź, czy twój partner jest wierny.

Jak wiesz, małe błyszczące drobinki brokatu to zmora. Przyklejają się wszędzie i nawet najlepszy odkurzacz nie jest w stanie się ich pozbyć. Mimo że uważamy to za fatalną cechę, to brokat przyda się w odkryciu prawdy o naszym partnerze. Kiedy czujesz, że coś jest nie tak, a on po raz kolejny wychodzi bez ciebie w weekend, zrób mu test wierności.

Kiedy zacznie się przygotowywać do wyjścia, poproś o kluczyki do auta w celu zabrania czegoś z środka. Jest to zupełnie normalna sprawa i raczej nikt nie będzie cię o nic posądzał. Weź sypki brokat i posyp nim lusterko znajdujące się w osłonie przeciwsłonecznej (nad siedzeniem pasażera). Jeśli facet wybiera się gdzieś z kobietą, ta z pewnością będzie się przeglądać w lusterku. Rozsypany brokat pozostawi ślad na fotelach i wycieraczce. Nawet intensywne odkurzanie nie pomoże w całkowitym usunięciu. W ten sposób jesteś w stanie przyłapać go na gorącym uczynku, z którego nie będzie się tak łatwo wykręcić.

Kolejne zastosowanie brokatu, to udowodnienie komuś, że kłamie na temat sprzątania w mieszkaniu. Proszenie mężczyzny o posprzątanie łazienki często kończy się przytaknięciem i niczym więcej. Po powrocie będzie się wypierał, że wszystko zrobił, lecz ty wiesz, że wcale tak nie jest. Wystarczy posypać kilka miejsc odrobiną brokatu i sprawdzić, czy został usunięty. Jeśli nie, masz w ręku namacalne dowody, że ktoś cię oszukuje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jeśli doszło do konfrontacji, a twój partner okazał się winny, z pewnością masz ochotę na zemstę. Niszczenie samochodu czy obrzucanie domu jajkami to ryzykowny pomysł, lecz posypanie brokatem jego rzeczy jest niegroźne, a zarazem bolesne. Wyobraź sobie, że zeznaje na policji, że jego partnerka mści się za pomocą brokatu. Nawet policja będzie mieć ubaw.

Niektórzy mówią, że najlepiej wrzucić brokat do kratki klimatyzacji czy suszarki, by drobiny brokatu osiadły na wszystkich przedmiotach w domu. Sprzątanie takiego bałaganu to syzyfowa praca, lecz złamane serce kobiety może wymyślić znacznie gorsze kary niż błyszcząca zemsta.