Światełka choinkowe mają ukrytą funkcję. Wkręć, a totalnie odmienisz wygląd drzewka

Tradycja ubierania choinki powstała już w XVI wieku w Niemczech. W krótkim czasie zwyczaj rozprzestrzenił się po całym świecie, stając się nieodłącznym elementem świąt Bożego Narodzenia. Na drzewku lądują bombki, łańcuchy, a także lampki, które nadają drzewku niesamowitego charakteru.

Zatrzymajmy się na chwilę przy światełkach choinkowych. Zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego producenci dołączają do nich dodatkową lampkę? Okazuje się, że to ukryta funkcja światełek, która całkowicie odmienia charakter drzewka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trudno wyobrazić sobie choinkę bez światełek. To właśnie one nadają drzewku ten magiczny charakter. Nie ma nic przyjemniejszego, niż wieczorny relaks w towarzystwie rozświetlonego drzewka. Mało kto wie, ale lampki choinkowe mają pewną ukrytą funkcję. Wbrew pozorom, dodatkowa, czerwona lampka, która dołączana jest do niemal każdego zestawu, nie jest lampką awaryjną.  

Na czym polega wspomniana "ukryta funkcja"? Wystarczy, że wykręcisz jedną z białych lampek i zastąpisz ją lampką zapasową. Po włączeniu lampki zaczną efektownie mrugać niczym drogie, świąteczne ozdoby. Ten patent zadziała wyłącznie przy klasycznych lampkach podłączanych do prądu. W przypadku lampek zasilanych na baterie czy pilota ta funkcja nie zadziała, bowiem odpowiada za nią wspomniany pilot.

Marzysz o pięknej i niebanalnej choince? Zrezygnuj z łańcuchów i kolorowych bombek na rzecz pierniczków i suszonych pomarańczy. Takie ozdoby to ukłon w stronę tradycji, bowiem kilkaset lat temu choinki zdobione były właśnie piernikami i suszonymi owocami. Wykorzystaj też kasztany, szyszki, orzechy i laski cynamonu. Możesz oprószyć je sztucznym śniegiem, aby ozdoby zyskały bajkowego charakteru. Drzewko udekorowane naturalnymi ozdobami jest niezwykle efektowne, a do tego pięknie pachnie.