To nie koniec sezonu na grzyby. W listopadzie znajdziesz jeszcze dorodne okazy
Sezon na grzyby powinien już dawno się zakończyć, jednak lasy pokazują coś zupełnie innego. W dalszym ciągu można wybrać się na grzybobranie i wrócić z pełnym koszem przysmaków. Wprawdzie nie znajdziesz już prawdziwków oraz kurek, ale są inne gatunki (równie smaczne i warte uwagi). Sprawdź, co jeszcze kryje się między złotymi liśćmi!
My Polacy mamy szczególną tendencję do zbierania grzybów. Mało jaki naród tak chętnie wybiera się do lasu w poszukiwaniu przysmaków. Zapaleni grzybiarze potrafią godzinami przemierzać połacie lasu, by znaleźć najlepsze okazy. W konsekwencji opuszczają knieje z pełnymi wiadrami. Mimo że główny sezon już dawno za nami, grzyby nadal są widoczne. Warto jedynie wiedzieć, czego szukać.
Zbieranie grzybów w listopadzie. Te gatunki przetrwają nawet pierwsze przymrozki
Pogoda za oknem nie jest już taka sprzyjająca, to grzyby w dalszym ciągu pokrywają poszycie lasu. Wśród nich wyróżniamy popularne gatunki, jak: podgrzybki, gąski, kanie czy opieńki. Niestety czas borowików i koźlarzy zakończył się już jakiś czas temu. Warto pamiętać o tym, że jeśli nie jesteśmy do końca pewni co do gatunku i jego jadalności, to zostawiamy grzyby na swoim miejscu. Istnieje mnóstwo łudząco podobnych okazów, jak np. muchomor zielonawy sromotnikowy. Nie ma zapachu, charakterystycznego smaku, a jego wygląd może zmylić z popularną gąską.
Grzyby najłatwiej znaleźć w okolicy konkretnych gatunków drzew. Większość z nich jest w tzw. kooperacji, która pozwala im na lepszy wzrost. Jeśli na horyzoncie widzisz jakieś sosny lub brzozy, lepiej zerknij pod nogi. Bardzo prawdopodobne, że znajdziesz tam rydze, podgrzybki czy jesienne opieńki. Warto również odchylić gałęzie różnych krzewów i zarośli, tam również można spotkać skupiska grzybów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wazony DIY dla małych i dużych
Mapa grzybów w Polsce. Gdzie jest ich najwięcej?
Co roku prowadzony jest spis regionów, gdzie można spotkać największy wysyp grzybów. Dotychczas były to województwa pomorskie, zachodniopomorskie, lubuskie, wielkopolskie, kujawsko-pomorskie, łódzkie, mazowieckie i świętokrzyskie. Gorsze wyniki osiągnęły wschodzie tereny Polski, jednakże warto pamiętać, że zapaleni grzybiarze nie mówią głośno o swoich lasach, dlatego te statystyki trzeba brać z przymrużeniem oka.
Wyjście do lasu w poszukiwaniu grzybów to świetny sposób na relaks i odreagowanie, lecz trzeba pamiętać o żelaznych zasadach, jakie panują na dzikich terenach. To ty jesteś gościem, dlatego musisz się odpowiednio zachowywać. Głośne krzyki czy luzem biegający pies to niedopuszczalne obyczaje. Zwierzęta leśne mogą zostać spłoszone, a przez to istnieje ryzyko niemiłej konfrontacji. Dla swojego dobra pamiętaj o kulturze nawet w takim miejscu.
