W Wigilię rolę pierwszej gwiazdki przejmie planeta. Gazowy olbrzym zabłyśnie na niebie
Święta Bożego Narodzenia są nierozerwalnie związane z tradycją, którą niezależnie od wyznawanych wartości większość z nas lubi. W Wigilię z utęsknieniem patrzymy po zmroku w niebo, aby zobaczyć na nim pierwszą gwiazdkę. Dzięki niej wiemy, że przyszedł czas na łamanie się opłatkiem oraz rozpoczęcie wieczerzy.
Pierwsza gwiazdka to bezpośrednie nawiązanie do biblijnej historii narodzin Jezusa. Właśnie Gwiazda Betlejemska zwiastowała ludziom oraz Trzem Królom. Następnie prowadziła ich do Betlejem, aby mogli pokłonić się nowo narodzonemu dziecku i oddać mu dary. Według współczesnych badań nad pierwszą gwiazdką, pojawia się wiele teorii, a naukowcy uznają, że była to kometa lub wybuch supernowej. Jak pierwsza gwiazda rozbłyśnie w tym roku?
O której pojawi się pierwsza gwiazdka w Wigilię?
Tegoroczna pierwsza gwiazda będzie wyjątkowa, ponieważ w głównej roli na niebie pojawi się Jowisz. Według danych, Słońce w tegoroczną Wigilię zajdzie około 15:30, co oznacza, że do godziny 16:00 będzie ciemno. Od tego momentu można wypatrywać tradycyjnej pierwszej gwiazdki, a najmocniej ma zaświecić Jowisz. Jego moc ma wynosić -2,66 magnitudo, a dzięki położeniu na południowo-wschodnim nieboskłonie będzie dobrze widoczny wysoko nad horyzontem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
5 pomysłów na dekorowanie domu wazonami
Warto dodać, że w tym dniu widoczny będzie także Księżyc, ponieważ 27 grudnia czeka nas ostatnia pełnia w tym roku. Dzięki niemu o wiele łatwiej będzie znaleźć na niebie Jowisza, a wystarczy popatrzeć w prawy górny róg nad księżycem. Nie są to jedyne obiekty, które będzie można ujrzeć w wigilijny wieczór. Oprócz Jowisza na niebie pojawią się gwiazdy, a pierwszą z nich będzie Kapella święcąca w gwiazdozbiorze Woźnicy o mocy 0,05 magnitudo po stornie północnego wschodu. Natomiast po zachodniej części nieba ukarze się Wega z konstelacji Lutni, której moc będzie mieć 0,00 magnitudo.
Jak jeszcze zaskoczy nas pierwsza gwiazda w Wigilię?
Po ujrzeniu Jowisza warto jeszcze poczekać, ponieważ prawdziwy pokaz astrologiczny przed nami. Na niebie pojawi się też Saturn, który będzie mniej widoczny, a jego moc to zaledwie 0,93 magnitudo. Oprócz niego, Księżyca oraz Jowisza na pierwszym planie pojawi się gwiazda Kapella, oraz Aldebaran.
Warto przygotować wtedy teleskop lub aparat, ponieważ taki widok nie zdarza się codziennie. Kompozycja będzie prezentowała się następująco, pośrodku Księżyc, powyżej niego w prawo Jowisz, na lewo Kapella, a niżej pomarańczowy blask Aldebarana. Jest on połączeniem dwóch gwiazd, a jedna z nich jest o wiele większa niż Słońce, a zarazem obok niej znajduje się czerwony karzeł.
