Zamiast wazeliny, naturalny balsam. Tak przywrócisz ustom gładkość

Wiatr, mróz czy odwodnienie organizmu to najczęstsze przyczyny pierzchnięcia ust. Skóra na wargach jest bardzo delikatna i wymaga specjalnego traktowania. Chcesz uniknąć przesuszenia? Dowiedz się, jak wybrać najlepszą pomadkę ochronną.

Skóra na ustach różni się od tej na reszcie twarzy. Jest niezwykle cienka i delikatna, przez co łatwo ulega uszkodzeniu. Wystarczy podmuch wiatru czy wyjście na mróz, żeby ją przesuszyć. Ten obszar wymaga specjalnego traktowania.

W drogeriach znajdziesz mnóstwo pomadek o właściwościach natłuszczających czy nawilżających. Skład większości z nich pozostawia wiele do życzenia. Jak dobrać pomadkę, aby uchronić usta przed pierzchnięciem? Na co zwrócić uwagę? Podpowiadamy.

Wargi są pozbawione gruczołów łojowych, co oznacza, że skóra w tym miejscu jest całkowicie pozbawiona warstwy lipidowej. Ta zaś naturalnie natłuszcza i nawilża skórę, chroniąc ją przed uszkodzeniem czy niesprzyjającymi czynnikami atmosferycznymi, takimi jak mróz, wiatr czy silne promienie słoneczne. To niejedyny powód. Spierzchnięte usta mogą wynikać z odwodnienia organizmu. Każdy z nas powinien wypijać co najmniej dwa litry wody dziennie. Woda to słowo klucz, bowiem kawa i herbata działają moczopędnie, co tylko potęguje odwodnienie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nagłe przesuszenie ust może być też spowodowane reakcją alergiczną na nowy kosmetyk, krem, płyn do płukania czy nawet żywność. Warto zwrócić na to uwagę, zwłaszcza jeśli na co dzień nie mamy problemu ze spierzchniętymi wargami.

Jak już wspomnieliśmy, wargi wymagają specjalnego traktowania. Jedynym rozwiązaniem jest regularne stosowanie pomadki nawilżającej. Wybór jest naprawdę ogromny. Większość z nas kieruje się kolorem bądź zapachem. To błąd, bowiem substancje zapachowe czy koloryzujące mogą dodatkowo przesuszać skórę warg.

Przed zakupem koniecznie sprawdź skład. Szukaj składników takich jak lanolina, masło shea, wosk pszczeli czy olej rycynowy. Lanolina to wosk zwierzęcy wytwarzany przez skórę owiec. Może brzmi to niesmacznie, ale ten składnik jest naprawdę skuteczny. Wykazuje działanie nawilżające, natłuszczające i wygładzające, a przy tym jest bardzo dobrze tolerowany przez skórę.

Masło shea i olej rycynowy natłuszczą skórę, co zapobiegnie przełożeniu. Wosk pszczeli to głowny składnik tzw. cold cream, czyli kremów chroniących przed mrozem i wiatrem. Wosk pozostawia na skórze warstwę zabezpieczającą i chroni ją przed naturalną utratą wody. Jeśli w pomadce znajdują się przynajmniej dwa wymienione składniki, możesz mieć pewność, że produkt pomoże ci przywrócić ustom dawną miękkość.