InspiracjeMiejscaCo najbardziej irytuje kierowców w miastach? Wcale nie korki

Co najbardziej irytuje kierowców w miastach? Wcale nie korki

Teraz już wiem, czemu kierowcy są poirytowani
Teraz już wiem, czemu kierowcy są poirytowani
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Dan Race

18.02.2024 15:28

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Każdy kierowca wie, jak niewiele trzeba za kółkiem, aby błyskawicznie podnieść sobie ciśnienie. Wtedy nasza trasa nie jest już taka przyjemna, a przy okazji mamy popsuty humor. Jeśli jeździsz po mieście, to na pewno działają na ciebie jak płachta na byka korki, rowerzyści, a nawet remonty drogi, ale według statystyk to wcale nie one są najgorsze. Co najbardziej irytuje kierowców?

Nie jeden raz z pewnością widziałeś wściekłego kierowcę, który nadużywa magicznych zaklęć, gestów, a nawet klaksonu, aby ogłosić pozostałym uczestnikom ruchu swoje niezadowolenie. Mało kto zdaje sobie sprawę, co tak naprawdę powoduje te silne emocje kierowców w miastach, które powinny być najlepszymi miejscami do jazdy. Badania przeprowadzone przez ADAC zaskakują i rozwiewają wątpliwości.

Co irytuje kierowców w miastach?

Kierowcy uważają, że miasta są całkowicie nieprzystosowane do jazdy mimo ogromnych nakładów środków budżetu miast na poprawę infrastruktury. Wielu z pytanych narzeka przede wszystkim na komunikację miejską, ponieważ chętnie zrezygnowaliby z poruszania się po mieście samochodami, ale zbyt mało jest linii oraz punktów przesiadkowych. Ten problem nie jest jednak największą zmorą kierowców, a w tym zestawieniu na podium znalazły się także drogie oraz niewielkie parkingi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pięknie rozwijające się miasto nie oznacza, że są w nim odpowiednie miejsca do zaparkowania samochodu nie za miliony monet. Szczególnie ciężko jest znaleźć dobry parking w centrum, a to tam są zawsze największe korki i ruch. Dojazd w wyznaczone miejsce komunikacją miejską również nie rozwiązuje problemów zirytowanych kierowców, ponieważ nie spełnia ona ich oczekiwań, a bilety potrafią kosztować krocie. W efekcie kierowcom pozostaje korzystać tylko z samochodu, ponieważ parking wyniesie ich taniej niż jednoprzejazdowy bilet.

Na co narzekają kierowcy w miastach?

Statystyki ADAC jasno wskazują, że kierowcy są największą grupą osób narzekających na niedogodności podczas jazdy po mieście. Lista denerwujących czynników jest bardzo długa, a wśród nich znalazły się klasyczne korki, rowerzyści oraz hulajnogi elektryczne. Według nich to właśnie one są bardziej irytujące od pieszych, a nawet rowerzystów oraz stwarzają ogromne zagrożenie na drodze. W porównaniu do badań przeprowadzonych w 2017 roku kierowcy narzekają o wiele bardziej niż siedem lat temu.

Niezadowoleni z miast są także piesi oraz rowerzyści, którzy potwierdzają zdanie kierowców o słabo rozwiniętej infrastrukturze. Narzekają nie tylko na transport publiczny, ale też ilość i jakość ścieżek rowerowych, jak również na szalejących użytkowników hulajnóg elektrycznych. Korzystający z lokalnej sieci komunikacyjnej podkreślają wysokie ceny przewoźników oraz słabe rozmieszczenie przystanków autobusowych.

Źródło: "Carsmile.pl".

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także