Dostałeś pytanie o kawę na rozmowie o pracę? To był "test filiżanki"

Poszukiwanie pracy to prawdziwa droga przez mękę. Setki wysłanych CV oraz odbytych rozmów, a oferty nadal brak? Okazuje się, że winna może być filiżanka kawy, a w zasadzie twoja reakcja związana z tym naczyniem.

Procesy rekrutacyjne to ogromny stres, ale okazja do zrobienia na potencjalnym pracodawcy wrażenia. Dlatego odpowiednie przygotowanie do rozmowy to podstawa. Nie każdy o tym wie, ale błahe pytanie rekrutera o to, czy nie podać ci filiżanki kawy, to sprytny test. Dzięki niemu spece od zasobów ludzkich od razu wiedzą, z kim mają do czynienia.

Każdy, kto poszukiwał pracy, z pewnością spotkał się z dziwnymi pytaniami ze strony rekruterów. Zazwyczaj są one abstrakcyjne i nie mają nic wspólnego z ofertą pracy na danym stanowisku. Wszystko po to, aby sprawdzić twoją wyobraźnię i osobowość. Często mówi ona o wiele więcej niż posiadane kwalifikacje. Jednak co jest podchwytliwego w filiżance kawy?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pomysłodawcą tego testu psychologicznego dla kandydatów jest Trent Innes, dyrektor ds. rozwoju w SiteMinder. Stosuje go podczas każdej rozmowy rekrutacyjnej, a potencjalnego przyszłego pracownika zabiera do firmowej kuchni. Dopiero potem przechodzi do rozmowy, czyli części właściwej spotkania. Jednak nie te elementy są determinantami pozytywnego wyniku sprawdzianu. Trent bardzo bacznie przygląda się zachowaniu kandydatów. Zatrudnia tylko tych, którzy po wypiciu kawy proponują umycie pustego naczynia w kuchni.

Niewinnie wyglądająca filiżanka bardzo wiele mówi o człowieku. Dzięki temu testowi wiadomo, czy kandydat pasuje do kultury korporacyjnej. Zdobyte wykształcenie oraz kursy nie będą pomocne, jeśli nie umiesz zachować się kulturalnie. Dobrego nastawienia i manier nie można zdobyć w żadnym procesie edukacji.

Proste i codzienne zachowania odkrywają prawdę o nas samych, a przecież nie można udawać cały czas kogoś, kim się nie jest. Wyniki testu Trenta wypadają w większości pozytywnie, co nie oznacza, że wszyscy sprzątają po sobie brudne naczynie. W rekrutacjach Trenta kilka osób oblało tekst filiżanki kawy, nie odnosząc jej na miejsce.

Wiele osób jest oburzonych taką praktyką dyrektora i takie testy uważa za rodzaj manipulacji, a nawet czerwoną flagę dla pracodawcy. Jednak tego typu sposoby na sprawdzenie kandydatów są powszechnie stosowane i przybierają różne formy.

Dobre CV to nie wszystko. Ważne jest także dobre przygotowanie. Wygląd jest równie ważny jak wypowiadane słowa, dlatego ubierz się elegancko, ale skromie. Po drugie bądź komunikatywny i pozytywnie nastawiony, a przede wszystkim nie odgrywaj roli. Odpowiadanie na pytania zgodnie z prawdą nie zawsze popłaca, dlatego nie narzekaj na poprzednią firmę lub szefa. Wtedy to ty wyjdziesz na osobę konfliktową. Natomiast jeśli zaproponują ci kawę, zrewanżuj się i wyraź chęć umycia naczynia.