Rekruterka mówi wprost. Są 3 rzeczy, o których powinieneś kłamać w rozmowie o pracę
Każdy, kto poszukiwał pracy, z pewnością wie, jak trudno jest ją znaleźć. Samo wysłanie CV to tylko początek, a stałym punktem jest rozmowa rekrutacyjna. Jak wyjść z niej zwycięsko?
19.11.2023 13:32
Obecny rynek pracy to dla wielu prawdziwe pole minowe. Samo zaproszenie na rozmowę jest już dużym postępem. Jednak warto wiedzieć, że nasze kwalifikacje to czasami za mało, aby dostać wymarzoną posadę. Okazuje się, że należy dobrze przygotować się do rozmowy z rekruterem.
Rozmowa o pracę ma drugie dno
Zazwyczaj każdy doświadczył lub słyszał rozmaite historie o procesach rekrutacyjnych. Stawiane na nich pytania często odbiegają od tematu samej oferty pracy, a niektóre potrafią być bardzo podchwytliwe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlatego warto wiedzieć, jak wyróżnić się wśród tłumu kandydatów. Takie porady przygotowała dla swoich obserwujących Bonnie Dilber. Zajmuje się ona na co dzień coachingiem kariery i podpowiada co mówić, aby otrzymać konkretne stanowisko. W tym przypadku bycie szczerym nie zawsze popłaca, a warto naciągać fakty podczas udzielania odpowiedzi.
Co mówić na rozmowie o pracę?
Rekruter w treść rozmowy wplątuje trzy milowe pytania, od których często zależy wynik rekrutacji. Dlatego Bonnie radzi co mówić, aby wyjść z niej obronną ręką. Pierwsze pytanie dotyczy tego, z jakiego powodu zmieniasz pracę. Nic w nim nadzwyczajnego, jednak to prawdziwy test dla twojej osobowości.
Dlatego, jeśli powodem poszukiwania pracy jest atmosfera panująca w danej firmie lub brak chęci do jej wykonywania, to przygotuj zastępcze kłamstwo. Jawne mówienie o tym, że współpracownicy, a co gorsza szef cię nie lubią, źle wpłynie na twój obraz w oczach rekrutera. Wydasz się przez to "trudnym", a nawet konfliktowym człowiekiem, a przecież nie na tym ci zależy. Z tego powodu lepiej jest powiedzieć, że zmieniasz pracę, bo np. poszukujesz nowych wyzwań lub chcesz otworzyć przed sobą inne perspektywy.
Drugim kłopotliwym pytaniem jest wyjaśnienie, dlaczego chcesz pracować na danym stanowisku. Mówienie o pieniądzach lub benefitach to słaby pomysł, przez który z pewnością nie wyróżnisz się na rozmowie. Przez pracodawców jest to odbierane jako czerwona flaga. Dlatego o wiele lepiej jest powiedzieć o tym, że misja firmy pokrywa się z twoimi priorytetami.
Ostatnie kłamstwo powinno być odpowiedzią na pytanie o twoje długoterminowe plany. Każdy pracodawca chce mieć jak najlepszą kadrę, której rozwój oraz założenia będą pokrywały się z misją przedsiębiorstwa. Jednak warto pamiętać, że rekruterzy doskonale znają się na kłamstwach i wyczują je z daleka. Dlatego trzeba wykazać się dobrym warsztatem aktorskim, aby dostać upragnioną posadę.
Co na takie propozycje mówią internauci?
Wielu obserwujących Bonnie doskonale zna realia rynku pracy. Dlatego potwierdzają oni, że kłamstwo to najlepszy sposób na otrzymanie pracy. Wielu sugeruje, że jest to całkowicie normalne i w większości przypadków ludzie korzystają na braku szczerości. Natomiast pojawia się też sprzeczna opinia, według której dużo osób ma dość kłamstw. Ostateczna decyzja należy do ciebie.