NewsyFlipperzy są coraz sprytniejsi. Kartki w skrzynkach to dopiero początek ich przekrętów

Flipperzy są coraz sprytniejsi. Kartki w skrzynkach to dopiero początek ich przekrętów

Kawalerka o wielkości 8 m2, kuchnia w przedpokoju, pokoje mniejsze niż 5 m2 - to tylko kilka historii o warunkach, jakie panują na rynku nieruchomości. Mieszkania na wynajem schodzą niczym ciepłe bułeczki, a wynajmujący posuwają się do coraz śmielszych rozwiązań.

Blok z wielkiej płyty
Blok z wielkiej płyty
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | DarSzach

27.11.2023 14:23

Sytuacja na polskim rynku nieruchomości nie wygląda dobrze. Problem z wynajmem mają już nie tylko studenci, ale też osoby pracujące. Ceny kawalerek osiągają horrendalne kwoty, nie wspominając już o mieszkaniach dwu- czy trzypokojowych. Właściciele nieruchomości chcą zarobić jak najwięcej. Wielu z nich przerabia mieszkania w taki sposób, że kuchnia znajduje się… na korytarzu. Wszystko po to, aby "upchnąć" w pokojach jak najwięcej lokatorów, a co za tym idzie, zarobić na interesie.

Nie tak dawno pisaliśmy o flipperach podrzucających karteczki z ofertą kupna mieszkania za gotówkę. Na szczęście coraz mniej osób daje się na to nabrać, a niektórzy śmiałkowie uprzykrzają oszustom życie, umawiając ich na rozmowy z dostawcami prądu czy konsultantami firm pożyczkowych. Nie polecamy takiej praktyki, ponieważ taki odwet jest niezgodny z prawem. Niestety, oszuści dopiero się rozkręcają, o tym można przeczytać w artykule opublikowanym na portalu "Noizz".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Flipper, czyli nowy rodzaj oszusta mieszkaniowego

Flipping czy też flipowanie polega na skupowaniu tanich mieszkań, w których wykonuje się niewielki remont, wykorzystując do tego najtańsze meble i materiały, aby sprzedać lokum lub wynająć je po znacznie wyższej cenie. Wbrew pozorom, flipping jest popularnym rozwiązaniem, jednak w ostatnich latach zaczął on przybierać patologiczną formę.

Czytelniczka portalu "Noizz" opowiedziała swoją historię. Podczas przeglądania ofert w sieci, natknęła się na ogłoszenie dotyczące taniej kawalerki w Krakowie. Po zapoznaniu się z opisem i zdjęciami, zdała sobie sprawę, że całość, czyli zarówno łazienka, jak i aneks kuchenny z rozkładanym fotelem, dysponuje powierzchnią zaledwie 8 m2. Wcześniej słyszała, że niektóre kawalerki mają od 15 do 18 m2, ale pomysł, że mogłaby mieszkać na powierzchni mniejszej niż 10 m2, wydawał się nie do uwierzenia. Przeraził ją fakt, że wynajmujący decydują się na takie rozwiązania. Zastanawia się, czy to nie była kiedyś duża przestrzeń mieszkalna, która została podzielona na mniejsze jednostki. Prawdopodobnie w przeszłości to było jedno, przestronne mieszkanie, które zostało przerobione na kilka mniejszych, co tłumaczyłoby fakt, że ci sami właściciele oferowali kilka kawalerek na tym samym piętrze.

Niestety, to nie jedyny taki przypadek i coraz więcej osób zgłasza przykłady patologicznego flippingu. Bruno, jeden z bohaterów artykułu, wyznał, że mieszkał w mieszkaniu, które pierwotnie miało trzy pokoje, jednak przerobiono je na mieszkanie sześciopokojowe. Pomieszczenia miały maksymalnie 6 m2. Co zabawne, właściciel nie wynajmował pokoi studentom, a 30-latkom ze stałą pensją.

Jak nie dać się nabrać na nieuczciwego najemcę?

Poszukujesz mieszkania lub pokoju na wynajem i boisz się, że trafisz na pokój-klitkę? Trzymaj się trzech zasad, a nie utkwisz w kawalerce wielkości pokoju. Pierwsza zasada dotyczy zdjęć. Zarówno agencje nieruchomości jak i flipperzy stosują tzw. home staging. To technika robienia zdjęć, która sprawia, że wnętrze jest atrakcyjniejsze niż w rzeczywistości. Zanim podejmiesz jakąkolwiek decyzję, pamiętaj, żeby umówić się na oglądanie mieszkania. Zdjęcia to nie to samo, co rzeczywistość. Masz prawo do dokładnego obejrzenia lokalu.

Jeśli cokolwiek wzbudzi twoje wątpliwości, dopytaj o to najemcę. Trzecia zasada dotyczy umowy. Obecnie najpopularniejszym rodzajem umowy jest najem okazjonalny, który chroni zarówno wynajmującego jak i najemcę. Wynajmujący nie ma prawa rozwiązać jej bez zachowania okresu wypowiedzenia i jest zobowiązany do naprawiania wszelkich usterek czy wymieniania zepsutego sprzętu. Nigdy nie gódź się na mieszkanie bez uprzedniego podpisania i dokładnego sprawdzenia umowy.

Źródło: "Noizz.pl"