Masz taki karmnik? Żaden ptak do niego nie przyleci. Sprawdź, dlaczego

Zima to czas dokarmiania dzikich zwierząt, a najczęściej są nimi ptaki. Śnieg odcina im dostęp do pożywienia, przez co latają głodne. Dlatego wielu w tym czasie stawia w ogrodzie karmnik i sypie do środka ziarenka. Czy to wszystko, co trzeba zrobić, aby przyciągnąć ptaki?

Bardzo często zdarza się, że karmnik stoi, a ziarenka nie znikają mimo mroźnej zimy. Nie widać w nim ptaków, przez co zaczynamy się zastawiać, czy zwierzęta w ogóle go widzą. Być może nie są na tyle głodne, aby korzystać z gotowego jedzenia? Nic bardziej mylnego, a winowajcą jest kolor karmnika.

Dostępne na rynku karmniki są drewniane i zazwyczaj nie mają żadnego koloru, przez co po zakupie najczęściej są podrasowywane. Wtedy zaczynają przypominać wesołe domki, które na tle śniegu przykuwają uwagę, tylko czyją? To, że my je widzimy, nie oznacza, że ptaki także.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zwierzęta te nie mają poczucia gustu, ale wiele barw jest dla ich odstraszających. Wynika to z ich naturalnego instynktu, według którego muszą one wtopić się w tło, czyli zakamuflować. Właśnie to ma zagwarantować im bezpieczeństwo oraz zminimalizować ryzyko spotkania wygłodniałych drapieżników. Warto dodać, że ptaki widzą tetrachromatycznie, czyli rejestrują więcej kolorów od nas i są na nie bardziej wyczulone.

Najlepiej zdecydować się na neutralne odcienie, które będą charakterystyczne dla otoczenia. Dobrze sprawdzi się kolor szary, zielony, beż lub brąz. Warto dodać, że ptaki lubią też fioletowe oraz niebieskie barwy. Wpływa na to także widzenie promieniowania UV. Niekorzystnie wypadnie więc karmnik pomalowany na srebro, złoto lub w formie błyszczących wykończeń. Nic dziwnego, że ptaki go omijają, skoro nawet dla nas wygląda jarmarcznie.

Jeśli chcesz pomóc ptakom i zamierzasz postawić w ogródku karmnik, to wystrzegaj się także odcieni żółci oraz czerwieni. O wiele lepiej jest postawić na kolory ziemi. A czy można przyciągnąć do swojego ogrodu konkretny gatunek ptaków?

Jest to możliwe, ponieważ każdy gatunek tych zwierząt lubi co innego. To tak samo jak z ludźmi. Strzygły najprędzej pojawią się w zielonym karmniku, a szpaki w niebieskim. Warto dodać, że preferencje pozostałych gatunków mogą zaskoczyć, ponieważ rudziki upodobały sobie czerń, natomiast pomarańczowy przyciąga niczym magnes zięby oraz wilgi. Do najciekawszych należy wybór sikorek bogatek, bo najczęściej przylatują one do karmników pomalowanych na (o dziwo!) srebro oraz zieleń.