Najbardziej tajemnicza plaga. Tańczyli, aż padli ze zmęczenia
Danse macabre to motyw, który często przewijał się w średniowiecznej sztuce. Poznaliśmy go już w liceum. Czy wiesz, że ten makabryczny taniec wydarzył się naprawdę, a wskutek niewyjaśnionej plagi zginęły setki osób?
29.12.2023 | aktual.: 29.12.2023 12:57
To jedno z najbardziej osobliwych wydarzeń w historii. Zaczęło się od jednej kobiety, która stanęła na środku miasta i zaczęła tańczyć. Nie było żadnej muzyki, nie odbywała się też żadna zabawa. Kobieta tańczyła tak kilka dni. Nie mogła tego powstrzymać. Ludzie nie mogli nawiązać z nią żadnego kontaktu.
Szaleńcza przypadłość rozprzestrzeniła się po mieście. W krótkim czasie dotknęła ona aż 400 osób, które nie mogły przestać tańczyć. Część z nich zmarła z wycieńczenia. Co wywołało tajemniczą epidemię? Poznaj jedną z najbardziej tajemniczych przypadłości w dziejach świata.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Epidemia tańca. Niewyjaśniona tajemnica sprzed lat
W lipcu 1518 r. w malowniczym Strasburgu doszło do dziwnego zdarzenia. Frau Troffea zaczęła tańczyć na środku miasta. W dzisiejszych czasach nikogo nie powinno to dziwić. Trzeba jednak pamiętać, że wówczas ludzie byli zasadniczy. Jakiekolwiek odstępstwa od przyjętych norm nie były akceptowane przez społeczeństwo.
Co najdziwniejsze, kobieta zaczęła tańczyć na samym środku miasta, a nie odbywała się tam żadna zabawa. Nie grała muzyka. Kobieta wpadła w taneczny trans i nie było z nią kontaktu. Zupełnie, jakby się odcięła od świata. Tańczyła tak przez 48 godzin. Po dwóch dniach, kiedy padła z wycieńczenia, zabrano ją do szpitala. Jeden z lekarzy uznał, że Troffea tańczyła na złość swojemu mężowi.
To dopiero początek tej historii, bowiem kilkanaście dni później makabryczny taniec przeniósł się na inne osoby, które zaczęły poruszać się niczym w trasie. Nikt i nic nie mogło ich z tego wybudzić. Odnotowano aż 400 przypadków tej tajemniczej epidemii, a wiele osób zmarło z wycieczenia organizmu. Lekarze nie mieli pojęcia, co mogło ją wywołać. Niektóre źródła donoszą, że najprawdopodobniej była to sprawka sporyszu, grzyba o właściwościach halucynogennych. Roślina wyrastała na polach, gdzie odnotowano najwięcej przypadków makabrycznego tańca.
To niejedyny taki przypadek w historii
Podobne zdarzenie miało miejsce już w 1021-1022 roku w miasteczku Kölbigk. Dwieście lat później odnotowano je w Erfurcie, a następnie w Maastricht. Do dziś nie wiadomo, co wywołało epidemię. Zdaniem Jennifer Wright, autorki książki "Co nas (nie) zabije. Największe plagi w historii ludzkości", to zdarzenie było efektem długotrwałego stresu, głodu i licznych restrykcji związanych z wiarą, które mogły przyczynić się do psychozy społecznej.
