Nakładam na lustro i mam spokojną głowę. 7 lat nieszczęścia na pewno mnie nie dosięgnie

Powie nam nie tylko, czy dobrze wyglądamy, ale też pełni ważną funkcję dekoracyjną. Według wierzeń ludowych, jego zbicie jest gwarantem kolejnych siedmiu lat nieszczęścia. Dlatego warto wiedzieć, jak odpowiednio je zabezpieczyć.

Coraz więcej osób decyduje się na projekty domów, które są nie tylko przestronne i nowoczesne, ale też mają wiele luster. Nic dziwnego, ponieważ to celowy zabieg kilkukrotnego powiększenia małej przestrzeni. Lustra wyglądają wtedy pięknie, ale można je łatwo zbić. Jak temu zapobiec?

Warto mieć to na uwadze już przed montażem zwierciadła, a szczególnie tych największych z nich. Zazwyczaj są bardzo ciężkie, tak samo, jak ich grube i ozdobne ramy. Dlatego lepiej pozostawić to zadanie fachowcom, którzy zamontują lustro lepiej od nas.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Większość luster mocowana jest do powierzchni na specjalnych klejach, to bardzo szybkie i wygodne rozwiązanie. Wtedy bez znaczenia jest struktura ściany, ponieważ specyfik sprawi, że będzie idealnie przylegało do tynku. Warto pamiętać, że sposób zakładania lustra bardzo często zależy od jego wielkości oraz wagi, dlatego do wyboru są jeszcze specjalistyczne haki lub kołki.

Wiercenie dziur może uszkodzić powierzchnię lustra, co grozi jego rozpadem na wiele ostrych i niebezpiecznych kawałeczków. Dlatego lepiej unikać doraźnych metod montowania zwierciadeł, które narażą nas tylko na dodatkowe koszta. Jest to szczególnie odradzany sposób, jeśli w twoim domu są dzieci lub zwierzęta.

Warto zadbać o lustro poprzez naklejenie na nim folii ochronnej. Będzie ona działać tak samo, jak folia znajdująca się na ekranach smartfonów. Ochroni ona lustro na wypadek stłuczenia, aby jego kawałki nie rozsypały się po całym domu. Ciekawostką jest fakt, że nakleja się ją zarówno na tył, jak i na przód zwierciadła. Co więcej dzięki folii na lustrze nie pojawiają się zarysowania i zadrapania.

Bardzo często zakłada się ją od razu przy montażu, ponieważ jest to o wiele bezpieczniejsze, ale i wygodne. Zazwyczaj to zabieg stosowany w starym budownictwie, gdzie struktura ścian jest wątpliwej jakości. Wtedy wystarczy przymocować do ściany np. płytę OSB, która gwarantuje stabilność lustra. Dopiero potem klei się na nie folię, a na koniec zakłada na ścianę.

Dla utrzymania dobrej kondycji struktury lustra ważne jest to, aby nie miało bliskiego kontaktu ze źródłami ciepła oraz wysokimi temperaturami. W przeciwnym razie jego powierzchnia stanie się matowa i nieumyślnie postarzymy go o kilkanaście lat.

Wszystko, co potrzebne do mycia luster to ściereczka z mikrofibry oraz woda, najlepiej destylowana. Ważne jest to, aby dokładnie wycierać powierzchnię do sucha, ponieważ na brzegach zwierciadła gromadzą się resztki wody.