NewsyNieznajoma oskarżyła go o napaść. Okazało się, że chce walczyć o spadek

Nieznajoma oskarżyła go o napaść. Okazało się, że chce walczyć o spadek

Dominik ma 28 lat i prowadzi bardzo spokojne życie. Od przeszło ośmiu lat mieszka u pewnego 87-letniego staruszka, który zaproponował mu darmowy pokój na czas studiów w zamian za drobną pomoc w domu. Mężczyźni zaprzyjaźnili się do tego stopnia, że młodzieniec opiekował się starcem z własnej woli. Wszystko zmieniło się, gdy do mieszkania zapukała policja.

Nieznajoma oskarżyła Dominika o napaść.
Nieznajoma oskarżyła Dominika o napaść.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Motortion

30.11.2023 16:37

Funkcjonariusze policji zaprosili Dominika na komisariat, gdzie przeprowadzono szczegółowe przesłuchanie. Okazało się, że wnuczka staruszka oskarżyła młodzieńca o napaść i nagabywanie. Mężczyzna postanowił podzielić się całą historią z redakcją polki.pl, by pokazać, do czego zdolni są ludzie. Mało brakowało, a ta historia skończyłaby się tragedią.

Ukryty motyw wnuczki pana Leona

Pewnego dnia do drzwi mieszkania staruszka zapukała Paulina. Powiedziała, że jest jego wnuczką i postanowiła wrócić, by naprawić relacje z dziadkiem. Pan Leon przyznał, że ma córkę, lecz ta od wielu lat przestała się z nim kontaktować, gdyż zamieszkała w Szwecji na stałe. Po urodzeniu dziecka wysłała mu kilka listów i zdjęć, lecz na tym kontakt się urwał. Dziadek był bardzo podekscytowany, że może poznać Paulinę, dlatego pozwolił jej zamieszkać w swoim mieszkaniu.

Przez kilka tygodni cała trójka się dogadywała. Dominik jak zawsze pomagał panu Leonowi, a Paulina mijała się z nim w domu. Wszystko zmieniło się w nocy, gdy funkcjonariusze policji wezwali młodzieńca na przesłuchanie i zasugerowali, że jest podejrzany w sprawie napaści na kobietę. Według jej zeznań Dominik nagabywał ją w domu i napadł na nią w parku. Dowodem w sprawie miała być obdukcja i ślad zadrapania na ręku chłopaka. Te oskarżenia sprawiły, że został aresztowany do wyjaśnienia sprawy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zazdrość sprawiła, że kobieta posunęła się za daleko

Dominik podczas przesłuchania doznał niemałego szoku, gdy policjant sugerował mu, że zrobił coś, co nie miało miejsca. Ponadto wmawiano mu, że nie ma alibi, gdyż ciężko uwierzyć, że w dzień domniemanej napaści chłopak przebywał z panel Leonem w mieszkaniu. "Chce mi pan powiedzieć, że taki młody mężczyzna spędza wieczory ze schorowanym staruszkiem na głośnym czytaniu książek oraz oglądaniu seriali?" - miał zapytać policjant. Paulina oskarżyła chłopaka o to, że chciał ją usunąć z rodziny, by dziadek przepisał mu cały majątek. Dominik nie mógł tego pojąć i całą noc zastanawiał się, co go czeka.

Dziadek z wnuczkiem.
Dziadek z wnuczkiem.© Freepik | freepik

Następnego dnia policja wezwała go na kolejne spotkanie. Na szczęście tym razem informacje były znacznie lepsze, niż się spodziewał. Dokumenty przyniesione przez Paulinę były sfałszowane. Został uniewinniony i nieświadomie poinformowany o tym, że pan Leon zapisał mu wszystko, co miał. Paulina była zazdrosna o to, że to jemu należy się większość spadku i postanowiła ukartować spisek. Liczyła, że starszy pan wykreśli mężczyznę z testamentu. Chłopak był wolny i nie mógł się doczekać, aż porozmawia ze staruszkiem o wszystkim, co dla niego zrobił.

Źródło: polki.pl