Prababcia Janina nigdy nie wyrzucała łupin orzechów. Ja również z nich korzystam
Orzechy włoskie to źródło wielu cennych składników odżywczych. Nic dziwnego, że tak często goszczą w naszych domach. Po ich obraniu łupiny często lądują w koszu, a wcale nie musi tak być. Moja prababcia wykorzystywała je na kilka różnych sposobów. Wiele z tych patentów stosuję do dziś.
Orzechy włoskie to jeden z najzdrowszych produktów spożywczych. Są źródłem białka, kwasów z grupy omega i wielu cennych witamin. Już garść orzechów dziennie przyczyni się do poprawy funkcjonowania układu nerwowego, odpornościowego i pokarmowego.
Po obraniu orzechów łupiny najczęściej lądują w koszu. Moja prababcia nauczyła mnie, że ten niepozorny odpad można wykorzystać na wiele różnych sposobów. Wiele z jej patentów stosuję do dziś. Jak wykorzystać łupiny orzechów? Wyjaśniamy.
Orzechy włoskie — źródło wielu cennych witamin
Orzechy włoskie to roślina uprawiana jeszcze w czasach starożytnych. Już wtedy uważano je za niezwykle wartościowe i odżywcze. To źródło łatwoprzyswajalnego białka, zdrowych tłuszczy, witaminy A, C, E, K, a także wszystkich witamin z grupy B. Regularne spożywanie orzechów włoskich chroni układ krążenia, wspiera prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego i pracę mózgu oraz łagodzi dolegliwości żołądkowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pomysły na pranie, które warto zapamiętać
Łupiny orzechów włoskich można wykorzystać na wiele sposobów. Poznaj patent babci Janinki
Obranie orzechów wymaga mnóstwo krzepy. Wszak łupiny są bardzo twarde, przez co nie nadają się do spożycia. Nie oznacza to, że nie są pozbawione cennych substancji odżywczych. Wręcz przeciwnie. Łupiny orzecha włoskiego można wykorzystać do przygotowania domowego nawozu do kwiatów, który przyśpieszy wzrost roślin. 2 garście łupinek wrzuć do garnka, zalej ok. 1,5 l wody i gotuj przez 20 minut. Gdy napar wystygnie, rozcieńcz go z wodą w proporcji 1:3 i podlewaj kwiaty.
To jeszcze nie koniec pomysłów na wykorzystanie orzechów. Zero waste jest ci bliskie? Przygotuj domowy peeling orzechowy, który bazuje wyłącznie na naturalnych składnikach. Łupiny orzecha zgnieć w moździerzu najdrobniej jak się da. Uzyskany pył połącz z fusami po kawie i rozpuszczonym olejem kokosowym. Taki peeling przywróci skórze jędrność i gładkość.
Prababcia Janina sprzedała mi jeszcze jeden patent. Łupiny orzecha służyły jej jako... foremka do domowych pralinek. Jak je przygotować? Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej. Kiedy się rozpuści, dodaj odrobinę masła, aby masa się upłynniła. Tak przygotowaną masę wlej do pustych łupinek i włóż je do zamrażarki. Po wyciągnięciu pralinki będą wyglądać niczym orzechy włoskie. To fantastyczny pomysł na prezent.
