Pracował ponad swoje siły, by utrzymać żonę. Ona w tym czasie była z innym
Miłość Pawła i Gosi była porównywana do romantycznej historii z książek. Poznali się jeszcze na studiach, nie oczekiwali od życia zbyt wiele, lecz po kilku latach małżeństwa Gosia zaczęła być niezadowolona z ich sytuacji finansowej. Mąż stwierdził, że musi o nią bardziej zadbać i zaczął więcej pracować. Nie wiedział tylko, że jego ukochana już od dawna ma kogoś, kto zastępuje go w godzinach nieobecności.
28.01.2024 16:07
Paweł miał 32 lata i już od jakiegoś czasu pracował jako przedstawiciel handlowy. Jego praca wymagała ciągłych wyjazdów, lecz wiedział, że jeśli się nie poświęci, nie będzie w stanie zarobić wystarczająco dużo pieniędzy i utrzymać rodziny. Kiedy on harował od świtu do nocy, Gosia sprowadzała sobie kochanka. To, w jaki sposób się o tym dowiedział, na zawsze pozostanie w jego sercu. Swoją historię opisał na serwisie "Polki.pl".
Ciągle było jej mało
Największym marzeniem Gośki były podróże. Kiedy Paweł pytał o to, co chciałaby robić w życiu, ta bez skrupułów odpowiadała, że chce odwiedzić egzotyczne kraje i ciekawe zakątki świata. Nigdy nie uwzględniała go w swoich planach, lecz mężczyzna myślał, że to tylko takie gadanie. Cóż, dotychczasowa sytuacja nie pozwalała im na żadne szalone wycieczki. Kobieta była nauczycielką, a on początkującym przedstawicielem handlowym. Mieli na życie, ale o przyjemnościach nie było mowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paweł bił się w pierś, że nie może jej zapewnić lepszego życia, dlatego postanowił ciężej pracować. Jego szef stwierdził, że wkłada dużo zaangażowania w swoje obowiązki, dlatego zaproponował mu awans. Mężczyzna mógł liczyć na dobre pieniądze, lecz tym samym bywał w domu tylko na weekendy. Gośka nie była zachwycona, lecz ten przekonał ją, że dodatkowe pieniądze przeznaczą na podróżowanie. Kobieta stwierdziła, że mąż ma rację i skończyła marudzić.
Historia z tragicznym zakończeniem
Tygodnie mijały, a Paweł był cały czas w podróży. Kiedy wracał do domu, odsypiał nieprzespane noce i zaraz pakował się do kolejnego wyjazdu. Żona coraz bardziej narzekała, lecz ten wiedział, że robi to w słusznej sprawie. Po jakimś czasie przestała labiedzić, a ten myślał, że zaakceptowała sytuację. W trakcie jednej delegacji, szef Pawła zadzwonił i powiedział, że jego klient nabył rekordową ilość towaru, co przekłada się na sowitą premię. Paweł był z siebie dumny! Pieniądze szybko trafiły na jego konto, a ten już rezerwował wycieczkę. Pomyślał, że Gośka padnie z wrażenia, gdy jej o tym powie.
Mężczyzna postanowił wrócić do domu szybciej niż początkowo planował. W końcu chciał spędzić trochę czasu z żoną. Po wejściu do mieszkania zawołał donośnym głosem, że wrócił wcześniej, lecz nikt mu nie odpowiedział. To było dziwne. Gośka powinna być już w domu. Szybkim krokiem udał się do sypialni, a to, co tam ujrzał, już zawsze zostanie mu przed oczami. Jego żona w łóżku z innym facetem. Gośka pobielała na twarzy, a obcy facet zapytał, kim jest Paweł. Mężczyzna myślał, że ma zwidy lub śni na jawie, lecz nie — to była gorzka rzeczywistość.
Gośka szybko wybiegła za mężem. Zaczęła coś pleść o samotności i o tym, że brakowało jej mężczyzny u boku, lecz Paweł nie chciał tego słuchać. Podczas gdy on harował, ona zabawiała się z innym. Jak może jej to wybaczyć? Zabrał swoje rzeczy i opuścił mieszkanie. Nie chce jej więcej widzieć.