NewsySprawdził, czy ma we krwi mikroplastik. Wynik zaskoczył nawet naukowców

Sprawdził, czy ma we krwi mikroplastik. Wynik zaskoczył nawet naukowców

Mało kto wie, skąd się bierze mikroplastik we krwi
Mało kto wie, skąd się bierze mikroplastik we krwi
Źródło zdjęć: © Getty Images | Westend61
18.03.2024 15:21, aktualizacja: 18.03.2024 15:33

Dbanie o siebie to nie tylko zdrowy tryb życia, ale przede wszystkim unikanie tego, co nam szkodzi lub może zaszkodzić. Naukowcy z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego sprawdzili krew dra Tomasza Rożka pod kątem obecności mikroplastiku, a ich wyniki były zaskakujące. Skąd się bierze i gdzie jest najwięcej mikroplastiku?

Ekolodzy od lat biją na alarm i prowadzą wiele akcji społecznych na temat mikroplastiku, który na dobre pojawił się nie tylko w przyrodzie, ale także w naszym codziennym życiu. Wszyscy doskonale wiemy, że powinniśmy unikać tych małych cząsteczek, które mogą wyrządzić nam ogromne oraz nieodwracalne szkody. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, ile jemy mikroplastiku, a według statystyk jest to aż 5 gramów tygodniowo! Czy jest on widoczny w naszej krwi?

Skąd się bierze i gdzie jest najwięcej mikroplastiku?

Mikroplastik, a w zasadzie jego nadmiar to globalny problem, nad którym powinniśmy się pochylić. Sami go produkujemy, przez co mamy skażone nie tylko środowisko przyrodnicze, ale także nasze organizmy. Można wręcz powiedzieć, że produkowany przez nas mikroplastik powraca do nas ze zdwojoną siłą i wcale nie odnajdziemy go tylko w artykułach spożywczych, ale także przedmiotach użytku domowego. Z tego powodu dr Tomasz Rożek we współpracy z naukowcami z UJ postanowił sprawdzić, czy w jego krwi jest mikroplastik.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Badacze z Uniwersytetu Jagiellońskiego od lat badają wpływ mikroplastiku na organizmy żywe, a do tej pory pod lupę trafiały tylko zwierzęta. Tym razem dokładnie zbadano krew naukowca oraz dziennikarza dra Tomasz Rożka, który chciał zwrócić uwagę na mikroplastik i jego opłakane skutki dla zdrowia.

Wyniki przeprowadzonego eksperymentu przeszły najśmielsze oczekiwania badanego, a były równie zaskakujące dla naukowców, którzy uważali, że w krwi nie znajdą tego, co jednak było widoczne na ekranie komputerów. W przybliżonym widoku badanej próbki krwi pojawił się element, który mocno wbijał się swoim blaskiem oraz charakterystycznym kształtem przypominał mikroplastik. Naukowcy nie potwierdzili ani nie zaprzeczyli jego obecności we krwi dra Rożka, ale uważają, że ta drobinka może nim być (100 proc. pewności dałyby jedynie kolejne, pogłębione badania).

Czy mikroplastik jest szkodliwy dla człowieka?

Mikroplastik jest dla nas niezwykle niebezpieczny, co może dać nam się we znaki i pogorszyć stan zdrowia. Według badaczy powoduje on stany zapalne, osłabienie układu odpornościowego, jak również wpływa na strukturę DNA. Obecny w naszym świecie mikroplastik po prostu przenika do naszych ciał niespostrzeżenie i nie można go wyeliminować do zera. Jak zatem uniknąć mikroplastiku? 

Jedyne, co możemy zrobić, aby zminimalizować mikroplastik i jego wpływ, to zadbać, aby w naszym otoczeniu było go jak najmniej. Pozbycie się tych cząsteczek jest możliwe m.in. poprzez zrezygnowanie z plastikowych desek do krojenia lub wyrzuceniem wykładzin, które zawierają ogromne ilości plastikowych drobinek. Drobne zmiany w naszych codziennych nawykach z pewnością ograniczą ryzyko ze strony mikroplastiku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ma w żyłach plastik?

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także