Masz w kuchni? Używając jej, tylko sobie szkodzisz

Okazuje się, że twoja deska do krojenia może być niebezpieczna. Według naukowców zagrożeniem są nie tylko liczne bakterie, które znajdują się na kuchennych przyborach, ale również materiał, z którego dana deska została wykonana. Sprawdź, jakich desek unikać!

Według ekspertów kuchnia jest największym siedliskiem różnych bakterii i wirusów. Jednym z najczęściej zanieczyszczonych przedmiotów jest deska do krojenia. Tak naprawdę wystarczy, że pokroisz surowe mięso, a potem użyjesz tej samej deski do innych produktów i już twoje zdrowie może być zagrożone. W takim wypadku grozi ci zarażenie się między innymi bakterią Escherichia coli. Powoduje ona poważne zatrucie pokarmowe, którego charakteryzuje się gwałtowną biegunką i bólem brzucha. Często dochodzą do tego również nudności, wymioty, osłabienie oraz brak apetytu. Okazuje się jednak, że należy zwracać również uwagę na to, z jakiego materiału jest wykonana twoja kuchenna deska. Badania pokazują, że używanie plastikowych desek może uwalniać szkodliwy mikroplastiki.

Wyniki badań, które zostały przeprowadzone w 2023 roku i opublikowane w czasopiśmie Environmental Science & Technology wykazały, że używanie plastikowej deski do krojenia może spowodować utworzenie się od 1536 do 7680 małych plamek plastiku, które z łatwością mogą dostać się na nóż i potem bezpośrednio wchłonąć się do spożywanego jedzenia. Warto podkreślić, że mikroplastiki są łatwo połykane przez ludzi ze względu na ich bardzo małe rozmiary. Według niektórych naukowców gromadzą się one w naszych organizmach, co w przyszłości może odbijać się na naszym zdrowiu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W wywiadzie dla Yahoo Life emerytowany chemik przemysłowy i konsultant do spraw chemii, Mark Jones powiedział, że jego zdaniem mikroplastiki z kuchennych desek nie powinny aż tak martwić ludzi. Uważa on, że materiał ten i tak jest tylko ułamkiem mikroplastików, które codziennie trafiają do ludzkiego organizmu. Dotyczy to, chociażby plastikowych butelek. Warto podkreślić, że w jednym z badań wykazano, że litr wody butelkowanej zawiera średnio około 240 000 cząstek nanoplastiku, czyli znacznie więcej niż deski do krojenia. Nie powinno się jednak na pewno tego problemu całkowicie bagatelizować. Istnieje przecież wiele badań udowadniających, że mikroplastiki są bardzo szkodliwe dla środowiska oraz zwierząt.

Eksperci są mocno podzieleni w kwestii tego, czy należy całkowicie zaprzestać używania plastikowych desek i je wyrzucić. Wynika to z braku wystarczających badań udowadniających, że mikroplastik pochodzący z desek może znacząco zaszkodzić człowiekowi. Istnieją jednak inne powody, które mogą wpłynąć na twoją decyzję pozbycia się takiej deski z domu.

Przede wszystkim plastikowe deski są wykonane z tworzyw sztucznych i mogą być nośnikiem wielu różnych substancji chemicznych. Na przykład ftalanów. To grupa substancji chemicznych, które są stosowane w celu zwiększenia trwałości tworzyw sztucznych. Plastikowe deski są również dużo bardziej podatne na bakterie. Trudniej je również poddać dezynfekcji ze względu na powstające od noża zagłębienia i rowki. Takie deski są również z reguły mniej wytrzymałe.