NewsySzkodliwy mikroplastik jest nawet w wodzie z kranu. Da się go usunąć banalnym sposobem

Szkodliwy mikroplastik jest nawet w wodzie z kranu. Da się go usunąć banalnym sposobem

Człowiek nalewa wodę z kranu do szklanki.
Człowiek nalewa wodę z kranu do szklanki.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Paweł Kacperek
07.03.2024 14:01

Mikroplastik to odpad z tworzywa sztucznego, który powstaje w wyniku produkcji plastiku. Stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i... można go znaleźć w żywności, a nawet w wodzie z kranu. Czy można się go pozbyć? Wyjaśniamy.

Mikroplastik to cząsteczki tworzyw sztucznych o średnicy nie większej niż 5 mm. Nie da się ich dostrzec gołym okiem. Odpad znajduje się wszędzie — w kosmetykach, zabawkach, elektronice, żywności, a nawet w wodzie z kranu, co zostało potwierdzone w artykule naukowym opublikowanym na łamach American Chemical Society.

Czy mikroplastik jest szkodliwy dla zdrowia? Tak. Cząsteczki przenikają przez ściany jelit, skąd przedostają się do krwiobiegu. Obecność mikroplastiku we krwi może doprowadzić do poważnych chorób na tle autoimmunologicznym. Jak ograniczyć spożywanie mikroplastiku? Wyjaśniamy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy mikroplastik jest szkodliwy dla człowieka?

Mikroplastik to niewielkie cząsteczki tworzywa sztucznego, które znajdują się dosłownie wszędzie. Ekolodzy od lat biją na alarm, bowiem mikroplastik znajduje się w morzach i oceanach, a także w produktach codziennego użytku. Jak wspomnieliśmy, mikroplastik jest szkodliwy dla człowieka. Cząsteczki trafiają do jelit, a następnie do krwiobiegu i mogą przedostać się do mózgu.

Przyjmuje się, że każdy z nas nieświadomie "zjada" aż 5 g mikroplastiku w przeciągu tygodnia. To tyle, ile waży... karta kredytowa. To poważne zagrożenie dla zdrowia i życia człowieka. Lucas Kenner, współautor pracy naukowej dotyczącej wpływu mikroplastiku opublikowanej w czasopiśmie naukowym "Nanomaterials" twierdzi, że mikroplastik zwiększa ryzyko zapaleń, zaburzeń neurologicznych, a nawet choroby Parkinsona.

Jak pozbyć się mikroplastiku?

Czy wiesz, że woda z kranu zawiera mikroplastik? Zhanjun Li i Eddy Zeng, autorzy badania opublikowanego na stronie American Chemical Society udowodnili, że szkodliwe cząsteczki znajdują się już nawet w kranówce. Naukowcy postanowili sprawdzić, jak ograniczyć jego obecność w wodzie pitnej. Okazuje się, że jest to prostsze, niż mogłoby się wydawać.

Jednym z prostych i skutecznych rozwiązań jest... zagotowanie wody przed spożyciem. Badacze pobrali dwie próbki bogatej w wapń kranówki (czyli tzw. twardej wody), a następnie dodali do niej cząsteczki nano- i mikroplastiku. Wodę gotowano przez pięć minut i pozostawiono ją do ostygnięcia. Po kilkunastu minutach sprawdzono, ile jest w niej mikroplastiku.

Wyniki eksperymentu zaskoczyły naukowców. Okazało się, że wzrost temperatury wody sprawił, że obecny w wodzie węglan wapnia utworzył struktury krystaliczne, które otoczyły cząsteczki plastiku. Przegotowaną wodę przelano przez zwykły papierowy filtr. Badanie wykazało, że przegotowana i przefiltrowana woda zawierała aż 90 proc. mniej mikroplastiku, niż woda z kranu.

Źródło: American Chemical Society

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także