Stworzyła świeczkę o zapachu paprykarza szczecińskiego. Pachnie rybami?

Sezon na świece zapachowe został otwarty! Długie wieczory są czasem, gdy większość z nas rozpala kominek i stawia mnóstwo świec, które dają przyjemny aromat. Wanilia, cynamon czy cytrusy to podstawowe zapachy, lecz twórczymi Hoca Candle zdecydowała się pójść o krok naprzód i jej autorska świeca jest inspirowana... paprykarzem szczecińskim! Zarówno zapach jak i wygląd świecy nie da się pomylić z niczym innym.

Aleksandra Hopke to założycielka marki "Hoca Candle". Kobieta stawia na produkcję naturalnych świec o wyjątkowych zapachach. Jest mieszkanką Szczecina i to właśnie tam tworzy swoje małe wonne arcydzieła. Jej znajomi od zawsze namawiali ją na stworzenie świecy o zapachu paprykarza, więc nie miała wiele do gadania i przystąpiła do pracy. Jej produkt ma na celu promować kultowy szczeciński produkt, który wytwarzano na skalę światową.

Już na samym wstępie Aleksandra podkreśla, że świeca nie pachnie rybą. Tego z pewnością nikt nie chciałby palić, dlatego postawiono na inne nuty zapachowe jak świeże pomidory, bazylia i tymianek. Kompozycja ma być wspomnieniem ciepłego lata, które kojarzy się ze świeżymi owocami i aromatycznymi ziołami.

Świeca inspirowana paprykarzem szczecińskim została stworzona przy pomocy Bogusława Dydka, twórcy i pomysłodawcy pomnika paprykarza znajdującego się na Łasztowi, i Jacka Jastrzębskiego, byłego pracownika fabryki Gryf. Autorka nie chciała iść na skróty i potrzebowała wszelkich pozwoleń właścicieli praw autorskich. Jak wspomina, pomysł stworzenia inspirowanej świecy bardzo spodobał się panu Bogusławowi, który dba o to, by paprykarz nie stał się pośmiewiskiem. Tak oto powstał produkt łudząco przypominający puszkę pasty rybnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pani Aleksandra kocha swoje miasto i produkcja powyższej świecy to jeden z jej pomysłów, upamiętniający Szczecin. Wśród zapachów można znaleźć takie pozycje jak "Szczecin pachnący czekoladą" oraz dwie świece inspirowane Pogodnem. "Słone Magnolie" zostały wyróżnione nagrodą "Zrobione w Szczecinie".

Jej zdaniem każdy zapach musi nieść za sobą jakąś historię. Dla przykładu "Sydonia" nawiązuje do dwóch etapów życia szlachcianki - Sydonii von Borck. Połączenie energicznej pomarańczy symbolizuje życie pełne przygód, a rozmaryn odzwierciedla spokojną egzystencję w zakonie, jakiej doświadczyła Sydonia.

Grudzień 2023 to premiera nowej świecy, która jest inspirowana historią Szczecina. Aleksandra przez dwa lata zbierała informacje o tym, jak pachniał przedwojenny Szczecin. Dowiedziała się, że pod koniec lat 40. władze Szczecina inwestowały w choinki, które stały na placach miejskich. Były przyozdobione piernikami w kształcie marynarzy. To właśnie te elementy zainspirowały ją do stworzenia piernikowej świecy, która powstaje we współpracy z Olgą Tabińską. Etykieta to kolaż artystyczny, na którym znajdziemy portret kompozytora Carla Loewego, zabytkowy tramwaj, budynek LO1 i Akademię Sztuki przy al. Niepodległości. Opakowanie będzie zawierało podobiznę słynnego piernika szczecińskiego według przedwojennego zdjęcia.

Źródło: wszczecinie.pl