NewsyWieża Ashalim zwana też "Okiem Saurona" odbija światło 50 tys. luster!

Wieża Ashalim zwana też "Okiem Saurona" odbija światło 50 tys. luster!

ashalim fot. Iskra.piotr, CC BY-SA 4.0 , via Wikimedia Commons
ashalim fot. Iskra.piotr, CC BY-SA 4.0 , via Wikimedia Commons
Manuel
01.06.2023 17:04

Ostatnio została dostrzeżona przez astronautów znajdujących się na orbicie okołoziemskiej. Tak bowiem mocno odbijała białym, intensywnym światłem od swojego otoczenia. Ashalim to mierząca 260 m wieża solarna w Izraelu, która stoi sobie pośrodku pustyni Negew. Jej historię jedni uważają za smutną, inni za zabawną.

Możesz zapytać, po co ktoś postawił wieżę na środku pustyni w miejscu, gdzie nie ma niczego oprócz skał i piasku. Na dodatek obiekt ten jest jednym z 200 najwyższych na świecie (choć do Burdż Chalify mu daleko  - ta liczy sobie aż 828 m).

Jak i po co powstał Ashalim?

Ashalim to monstrualna konstrukcja, której cały szczyt składa się z czegoś, co zdaniem wielu osób przypomina lustro, albo złowieszcze oko Saurona. Choć są i tacy, którzy nazywają ją latarnią morską bez morza. Co więcej, wokół niej znajdują się ogromne pola z lustrami odbijającymi promienie słoneczne w kierunku jej szczytu (jest ich aż 50 tys.!). Gdy się przyjrzeć temu z pewnej odległości to ma się wrażenie, jakby się oglądało jakiś film science-fiction, jedyne co dziwi to brak kosmitów w pobliżu. Ashalim kosztowała niebagatelne pieniądze, bo 800 mln dolarów (licząc w tym także koszty rozległych pól luster). Działa ona poprzez kombinację promieni słonecznych podgrzewających wodę do niewyobrażalnie wysokiej temperatury (530 st. C). Ta z kolei w postaci pary wodnej przetwarzana jest na dalszym etapie na energię elektryczną. W swoim zamyśle miała być ona imponującym dokonaniem izraelskiej myśli technologicznej, a zarazem dostarczać sporej części regionu, w którym się znajduje, ogromne ilości prądu.

Ashalim, fot. Artem.G/wikipedia
Ashalim, fot. Artem.G/wikipedia

Porażka całego pomysłu

Sęk w tym, że już w momencie jej stawiania wynaleziono technologie, które pozwalały na uzyskanie energii solarnej w znacznie tańszy sposób. Obiekt, który miał więc imponować i być powodem do dumy dla Izraela, stał się przestarzały, zanim jeszcze zdążono go ukończyć. Pomimo tego władze zdecydowały się na doprowadzenie projektu do końca. Zainwestowano w niego bowiem zbyt duże zasoby. A  poza tym rezygnacja z wieży mogłaby się stać powodem do drwin przedstawicieli sąsiednich państw, czy też Palestyńczyków. Ambicja i duma wygrały więc tutaj z chłodną ekonomiczną kalkulacją.

Ashalim, fot. Michael.vainshtein/wikipedia
Ashalim, fot. Michael.vainshtein/wikipedia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także